Zatrucie Odry: do złożenia pozwu warto się przygotować

Poszkodowani powinni zbierać dowody na wykazanie rozmiaru szkody. Szanse na proces ocenią po ustaleniu winnych.

Publikacja: 21.08.2022 22:38

Strażacy z Państwowej Straży Pożarnej stawiają na Odrze zaporę elastyczną

Strażacy z Państwowej Straży Pożarnej stawiają na Odrze zaporę elastyczną

Foto: PAP/Marcin Bielecki

Czytaj więcej

"Rzeczpospolita" o katastrofie ekologicznej na Odrze: Najnowsze informacje i komentarze

Na razie nie znamy ewentualnych sprawców ani dokładnych strat, jakie wyrządziło zatrucie Odry. Wiele firm, nie tylko turystycznych z Pomorza Zachodniego, ale np. Związek Wędkarski, już je szacuje. Pojawiają się też pytania o kolejność działań poszkodowanych od strony prawnej i jakie mają szanse na odszkodowanie.

Prawnicy co do jednego są zgodni: dopiero po ustaleniu sprawcy lub sprawców skażenia rzeki będzie czas na składanie pozwów. Wtedy też poszkodowani będą w stanie ocenić szanse powodzenia konkretnych kroków prawnych.

Trzeba poznać przyczynę

– Najpierw musimy poznać przyczyny zatrucia i dokładny przebieg poczynań zarówno osób lub firm bezpośrednio odpowiedzialnych za zatrucie wody, jak i służb odpowiedzialnych za ochronę środowiska oraz za usuwanie skutków katastrofy oraz udzielanie informacji w trakcie akcji ratunkowej. Nieprawidłowości ich działań mogą skutkować odpowiedzialnością odszkodowawczą – wskazuje mec. Dominik Gałkowski, partner w kancelarii Kubas Kos Gałkowski.

– Z dochodzeniem odszkodowań należy jeszcze poczekać, ponieważ najpierw należy poznać ostateczną przyczynę i przebieg zdarzeń. Wówczas będzie można ustalić ewentualną odpowiedzialność – dodaje mec. Gałkowski.

Odpowiedzialnym może być zakład produkcyjny lub kilka zakładów naraz, mogą to być urzędnicy i urzędy odpowiedzialne za ochronę środowiska lub usuwanie szkód.

Czytaj więcej

Odszkodowanie za skażoną Odrę - trzeba wykazać szkodę

– Nie jest wykluczone, że wraz z bezpośrednim sprawcą, np. zakładem trucicielem, odpowiedzialnym za powstałe szkody, może być również Skarb Państwa, jeśli po wyjaśnieniu okoliczności zatrucia rzeki będzie można mówić np. o spóźnionych albo nieskutecznych działaniach urzędników mających na celu zapobieżenie szkodzie albo zmniejszenie jej rozmiarów. Po dokonaniu tych ustaleń poszkodowany musi już „tylko” wykazać wysokość swojej szkody i związek przyczynowy między jej powstaniem a bezprawnym zachowaniem bezpośredniego sprawcy lub Skarbu Państwa – podpowiada Radosław Górski, radca prawny.

Państwo też może być winne

– Warunkiem skonstruowania skutecznego pozwu o odszkodowanie przeciwko Skarbowi Państwa jest wykazanie, że szkoda wyrządzona została „przy wykonywaniu władzy publicznej”.

– A więc, że organy państwa (lub samorządu terytorialnego) zaniechały swoich obowiązków lub wykonały niewłaściwie obowiązki z zakresu ochrony środowiska (ich wina nie jest konieczną przesłanką odpowiedzialności odszkodowawczej) – wyjaśnia Wojciech Kozłowski, radca prawny z kancelarii Dentons. – Żądający odszkodowania musi również wykazać szkodę oraz jej związek przyczynowy z nagannym działaniem (deliktem) władzy. Jeśli zatem po rekonstrukcji stanu faktycznego okaże się np., że w związku z suszą nawet opróżnienie zbiorników retencyjnych nie zapobiegłoby szkodzie, która i tak by nastąpiła, to wtedy nie będzie zachodził związek przyczynowy – dodaje mec. Kozłowski.

Niewykluczone, że jeśli zostaną ustalone znaczne zaniedbania, prokuratura zdecyduje się postawić zarzuty karne osobom odpowiedzialnym za aktualny stan rzeczy, a śledztwo, a potem ewentualny proces dostarczą dodatkowych dowodów. Należy pamiętać, że to na ubiegającym się o odszkodowanie spoczywa ciężar dowodu, a zatem poszkodowani już teraz powinni zabiegać o dokumentowanie swoich strat i utraconych korzyści.

Odszkodowanie z natury swej winno pokrywać wszystkie straty poszkodowanego, czy jest to np. właściciel działki nad rzeką zakażonej jej wodą czy hotel tracący klientów.

– Może się jednak okazać, że nie uda się ustalić żadnych sprawców zatrucia Odry lub że brak jest podmiotów za to zatrucie odpowiedzialnych: będzie ono rezultatem okoliczności, za które nikt nie ponosi odpowiedzialności – na przykład siły wyższej. Wówczas ciężar szkody poniosą poszkodowani, którzy nie będą mogli skutecznie domagać się odszkodowania, może poza ewentualnym odszkodowaniem na podstawie umowy ubezpieczenia prowadzonej działalności – wskazuje dr Marcin Ciemiński, adwokat z Clifford Chance.

Jadwiga Stryczyńska
adwokat, kancelaria WKB

Jest jeszcze za wcześnie na ferowanie wyroków w sprawie zatrucia Odry, niemniej sytuacja narazi na straty znaczną liczbę przedsiębiorców, ale i osoby prywatne. Z dochodzeniem odszkodowań należy jednak poczekać, bo najpierw trzeba poznać ostateczną przyczynę, a wówczas będzie można ustalić ewentualną odpowiedzialność. Niewykluczone, że jeśli zostaną ustalone znaczne zaniedbania, prokuratura zdecyduje się na postawienie zarzutów karnych osobom odpowiedzialnym. Przy ubieganiu się o odszkodowanie ciężar dowodu spoczywa na twierdzącym. Należy więc zadbać o odpowiednie udokumentowanie poniesionych strat i utraconych korzyści.

Na razie nie znamy ewentualnych sprawców ani dokładnych strat, jakie wyrządziło zatrucie Odry. Wiele firm, nie tylko turystycznych z Pomorza Zachodniego, ale np. Związek Wędkarski, już je szacuje. Pojawiają się też pytania o kolejność działań poszkodowanych od strony prawnej i jakie mają szanse na odszkodowanie.

Prawnicy co do jednego są zgodni: dopiero po ustaleniu sprawcy lub sprawców skażenia rzeki będzie czas na składanie pozwów. Wtedy też poszkodowani będą w stanie ocenić szanse powodzenia konkretnych kroków prawnych.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego