Aktualizacja: 16.07.2016 14:27 Publikacja: 16.07.2016 14:00
Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak
W czwartek w Sądzie Rejonowym Poznań - Grunwald i Jeżyce w Poznaniu rozpoczął się proces mężczyzny oskarżonego o molestowanie nieletnich. Na wokandzie wywieszonej przed salą rozpraw wymieniono pełne nazwiska pokrzywdzonych, wśród których były osoby małoletnie. Rzeczniczka Sądu Apelacyjnego w Poznaniu sędzia Elżbieta Fijałkowska poinformowała w piątek, że błąd popełnił sekretarz sądowy, który przy pomocy systemu komputerowego przygotowywał wokandę. Jak się okazało, nazwiska osób poszkodowanych w sprawie nie powinny w ogóle się znaleźć na wokandzie, nawet w formie inicjałów.
Egzamin ósmoklasisty 2025 - dzień pierwszy. Uczniowie ósmych klas szkół podstawowych zmagali się dzisiaj z język...
Egzamin ósmoklasisty 2025 - dzień drugi. Uczniowie ósmych klas szkół podstawowych zmagali się dzisiaj z zadaniam...
Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie reprezentować Polskę w kontaktach z Komisją Europejską i unijnym...
Wniosek o zmianę miejsca głosowania można składać już na 44 dni przed dniem wyborów, nie później jednak niż trze...
Kandydującego w wyborach prezydenckich z poparciem PiS Karola Nawrockiego do sądu za naruszenie dóbr osobistych...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas