Prezydent miasta odmówił przyznania pomocy mieszkaniowej bezdomnemu Marianowi M. Tłumaczył, że nie spełnia on przesłanek uchwały Rady Miasta w sprawie zasad wynajmowania lokali wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu gminy. Nie wykazał bowiem, że jego centrum życiowe znajduje się na terenie tej gminy.
Marian M. wystąpił ze skargą do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. Według niego nie może podać żadnego konkretnego miejsca jako centrum życiowego, ponieważ jest bezdomny.
Dlatego jako adres do korespondencji wskazał skrytkę pocztową. Jedyne adresy, jakie może podać, to oddziału ZUS, w którym pobiera rentę, oraz urzędu skarbowego, w którym się rozlicza. Natomiast na wynajęcie mieszkania na rynku prywatnym go nie stać, ponieważ jego renta jest zbyt niska.
Wojewódzki Sąd Administracyjny uwzględnił skargę. Wcześniej WSA ustalił, że Marian M. mieszkał na terenie tej gminy w budynku, który następnie rozebrano. Zdaniem sądu doszło do istotnego naruszenia praw skarżącego i rzetelnego rozpoznania jego wniosku.
Nie ulega bowiem wątpliwości, że Jan N. jest bezdomny w rozumieniu ustawy o pomocy społecznej. Zgodnie z jej art. 6 to osoba niezamieszkująca w lokalu mieszkalnym i niezameldowana na pobyt stały.