Dziś nikt nie ma szans na przedstawienie w urzędzie własnego i skutecznego oświadczenia potwierdzającego jakieś zdarzenie, fakt (np. niekaralność) czy uprawnienie (status rencisty), które zastąpiłoby zaświadczenie urzędowe. To ma się zmienić.
W Sejmie czeka na pierwsze czytanie komisyjny projekt nowelizacji kodeksu postępowania administracyjnego zakładający ograniczenie liczby zaświadczeń wydawanych przez urzędy, a tym samym skrócenie procedur. Ich miejsce zajmą oświadczenia obywateli albo stron postępowania.
Ponadto możliwe będzie okazanie w urzędzie oryginalnego oświadczenia, z którego sporządzony zostanie protokół albo kopia. [b]Urzędnik ma też uzyskać prawo do poświadczania zgodności odpisu[/b], wyciągu lub kopii z okazanym mu dokumentem i własnoręczności podpisu.
[srodtytul]Szybsza procedura[/srodtytul]
– Proponowana regulacja ułatwi interesantom ich działania w postępowaniu administracyjnym. Wątpliwości budzi jedynie prawne zobowiązanie urzędu do przyjmowania oświadczeń – uważa Jędrzej M. Kondek, prawnik z kancelarii Barylski, Olszewski, Brzozowski. Ze względu na niski poziom kultury prawnej w Polsce zachodzi obawa nadużywania nowej możliwości. Pochopnie wydawane oświadczenia przyjmowane bezkrytycznie przez urzędy mogą rodzić niebezpieczne skutki prawne i bałagan proceduralny.