Niemal 11 921 ofert pracy w usługach prawnych ukazało się w pierwszym półroczu na 50 największych portalach rekrutacyjnych w Polsce – wynika z opublikowanego dziś raportu „Prawnik na rynku pracy”. To wzrost o 31,7 proc. w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku, ale w ostatnich miesiącach można zauważyć spadek. Przygotowała go kancelaria Grant Thornton, we współpracy z firmą Element, dostawcą systemu do rekrutacji.
Pandemia i Ukraina
Podstawowym wnioskiem z raportu jest powiązanie popytu na usługi prawne z ogólną koniunkturą w gospodarce.
– Obsługa prawna jest dla firm jednym z koszów – mówi Rafał Śmigórski, partner w Grant Thornton. – Kiedy mamy stagnację lub kryzys, jest to obszar do cięcia kosztów, a kiedy firma się rozwija, wymaga dodatkowego wsparcia, także prawnego.
Ekspert zwraca też uwagę, że dwa największe kryzysy ostatnich lat – pandemia Covid-19 i wojna w Ukrainie – zupełnie inaczej wpłynęły na rynek pracy prawników. Ten pierwszy był początkiem wzrostu zapotrzebowania na usługi prawne, bo przepisy zaczęły zmieniać się jeszcze szybciej niż zwykle.
Liczba ofert pracy dla absolwentów prawa
– Ostatecznie pandemia nie miała aż tak negatywnego wpływu na przedsiębiorstwa w wielu sektorach, co więcej, część branż zanotowała wzrost – mówi Rafał Śmigórski. – A wybuch wojny i wywołany tym wzrost cen surowców znacząco odbił się na sytuacji rynkowej i cały czas rodzi wysoki poziom niepewności. Popyt na usługi prawne spada, bo wiele firm jest zmuszonych do zaciskania pasa.
Z drugiej strony widać powolny spadek liczby absolwentów prawa, a także zainteresowania aplikacjami adwokacką i radcowską.
– Myślę, że dopiero za dwa, trzy lata rynek odczuje, że prawników zaczyna brakować, co przełoży się na wzrost atrakcyjności tej profesji. To naturalny cykl koniunkturalny – mówi Śmigórski.
Raport obala też mit o świetnych prawniczych zarobkach (patrz: ramka), choć bowiem zarobki prawników specjalistów są o 1,2 tys. zł wyższe od średniej krajowej, to na stanowiskach asystenckich są one o tę samą wartość niższe od średniej. – Z tego wniosek, że przeciętne wynagrodzenie może być postrzegane jako nieadekwatne do roli, jaką odgrywają oni w biznesie – zauważa Śmigórski.
Wymogi i korzyści
W raporcie przeanalizowano również, czego pracodawcy w ogłoszeniach wymagają, a co oferują w zamian, by przyciągnąć kandydatów. W tej pierwszej grupie znalazło się przede wszystkim doświadczenie, w dalszej kolejności umiejętności analitycznego myślenia, tworzenia dokumentacji, analizy przepisów.
– W badaniu sprawdzaliśmy, czy wymaganie wykształcenia pojawiło się w sekcji „wymagania”. Czasem było to powtarzanie tego, co w tytule, a czasem dodatkowe kursy specjalistyczne czy studia podyplomowe – mówi Jacek Kowalczyk, dyrektor marketingu i PR w Grant Thornton.
Wśród benefitów, które najczęściej oferują pracodawcy, są szkolenia (89 proc. ogłoszeń) oraz pakiety medyczne (52 proc.) i sportowe (50 proc.).
Średnie wynagrodzenia prawników
Rafał Śmigórski wskazuje, że dla wielu prawników ważna jest możliwość pracy zdalnej (pojawia się w 50 proc. ofert dla dyrektorów, 40 proc. dla specjalistów i tylko 11 proc. dla asystentów). Kandydaci najbardziej poszukują możliwości rozwoju w pracy (to ważne zwłaszcza dla młodych). – Znaczenie ma renoma firmy, jakimi projektami się zajmuje oraz transparentność drogi awansu – mówi ekspert. – Kancelarie zapewniają większe możliwości niż praca in-house – dodaje.
Raport wskazuje, że najbardziej poszukiwani przez rynek są specjaliści z konkretnych dziedzin prawa.
– Nie badaliśmy, które specjalizacje są najbardziej poszukiwane. Sami jednak poszukujemy specjalistów i wiemy, że nie jest to łatwe – tłumaczy Magdalena Frukacz, radczyni prawna z Grant Thornton. – Aplikują do nas kandydaci, którzy nie mają doświadczenia w poszukiwanej przez nas dziedzinie, ale są gotowi pogłębiać wiedzę.
I wylicza, że ciągle często poszukiwani są specjaliści od ochrony danych osobowych oraz prawnicy do działów compliance (zapewnienie zgodności działania nie tylko z prawem, ale i z innymi dobrowolnie przyjętymi normami).
Czytaj więcej
Rynek w kryzysie nie szuka prawników z tytułami, zadowoli się zwykłym absolwentem studiów prawniczych. Ale to nie musi oznaczać bylejakości usług. Na to biznes nie powinien sobie pozwalać.