Reklama

Terry Dawson: małe kancelarie też są potrzebne

Terry Dawson dyrektor ds. strategii LexisNexis International, globalnego wydawnictwa oferującego systemy informacji prawnej

Publikacja: 18.12.2012 08:57

Terry Dawson ?dyrektor ds. strategii LexisNexis International

Terry Dawson ?dyrektor ds. strategii LexisNexis International

Foto: Rzeczpospolita

Rz: Kiedy nastąpi koniec świata prawników? Wieszczą go niektórzy obserwatorzy rynku usług prawniczych, jako że dziś inteligentne użycie wyszukiwarek internetowych pozwala odnaleźć rozwiązanie dowolnego problemu prawnego.

Terry Dawson, dyrektor ds. strategii LexisNexis International:

Takie wyszukiwarki są dla prawników zagrożeniem, ale i szansą. Biznes już rzadziej przychodzi do nich z prostymi sprawami. Gdy trzeba skonstruować poważny kontrakt, i tak trzeba się zwrócić do firmy prawniczej o napisanie albo zaopiniowanie takiej umowy. Oczywiście usługi się zmieniają, choćby dlatego że wstępną wersję takiego kontraktu firma może napisać sama, bazując np. na dostępnych w sieci szablonach. Nie można jednak mówić o końcu świata prawników. Wciąż jest wiele bardzo skomplikowanych spraw, które wymagają indywidualnego podejścia i kompleksowych usług prawniczych.

W realiach kryzysu zapewne niejedna firma, zwłaszcza mała, próbuje jednak zaoszczędzić na prawnikach.

W takich czasach wzrasta zapotrzebowanie na prawników proponujących szeroką obsługę biznesu. Przecież wiele firm w czasie kryzysu tnie koszty. Niektórych takich cięć, np. zwolnień pracowników, nie da się przeprowadzić bez fachowej pomocy prawnej. Myślę, że nie można zatem mówić o spadku zapotrzebowania na prawników, jedynie o pewnych zmianach w potrzebach klientów. Zresztą i my to obserwujemy. Zmniejsza się przecież zainteresowanie wydawnictwami ogólnoprawnymi, a coraz częściej klienci pytają o rozwiązania konkretnych problemów, np. o oprogramowanie pozwalające na szybkie przygotowywanie dokumentów czy kontraktów.

Reklama
Reklama

Jak pan ocenia obecne trendy na rynku prawniczym?

To ogromny rynek, ale wrażliwy na zmiany koniunktury. Jego wartość na świecie szacujemy na 625 mld dolarów, licząc według przychodów firm prawniczych. Większość z tego, bo 53 proc., jest skoncentrowana w USA, a 30 proc. w Europie. Widać przy tym, że udział amerykańskiego rynku się zmniejsza – trzy lata temu wynosił 60 proc. Obserwujemy przy tym, że w czasach kryzysu zmieniają się potrzeby klientów. Mniejsze jest zapotrzebowanie na usługi związane np. z nieruchomościami. Wzrasta za to ilość spraw związanych z dochodzeniem należności i upadłościami firm oraz... rozwodami. Da się jednak wyprowadzić prawidłowość, że wzrost czy spadek wartości usług prawniczych podąża za wskaźnikiem PKB. W Stanach Zjednoczonych w latach 1989–2010 średni realny wzrost PKB wyniósł 2,4 proc. i taki sam wskaźnik zanotowaliśmy na rynku usług prawniczych. W Polsce segment usług prawniczych rośnie szybciej niż realny wskaźnik PKB, co wynika z nadal niewielkiej penetracji rynku. Oceniam, że polskie kancelarie mają dobre widoki na dalszy wzrost.

Jesteśmy ciągle świadkami łączenia się dużych firm prawniczych, np. fuzji NR Denton i Salans. Czy kiedyś na rynku będzie tylko jedna wielka globalna firma prawnicza?

Takie fuzje nadal będą następowały. I nie chodzi tylko o   głośne połączenia wielkich firm. Także te mniejsze będą tworzyły międzynarodowe sieci partnerskie. Gdyby kiedyś powstała jedna wielka firma prawnicza, nie byłoby to dobre dla klientów. Choćby ze względu na to że te mniejsze oferują niszowe specjalizacje. Taka nisza może dotyczyć konkretnej gałęzi prawa lub obszaru, regionu świata czy kontynentu. Wielkie firmy ponoszą przy tym spore stałe koszty prowadzenia biznesu w skali globalnej, co oczywiście odbija się na cenach ich usług. Te mniejsze są tańsze i łatwiej w nich nawiązać kontakty prawników z klientami. Oczywiście one także muszą starać się o klientów i docierać do nich nowoczesnymi metodami, między innymi poprzez media społecznościowe.

Nie wszyscy uważają je za dobrą metodę dotarcia do klientów. Czy i jak należy ich używać?

Trzeba, ale mądrze. Duże firmy mają swoje działy marketingu, doskonale wiedzące, jak się takimi narzędziami posługiwać. W mniejszej kancelarii, nawet kilkuosobowej, wystarczy, że wspólnicy wyznaczą spośród siebie jednego, który będzie się tym zajmował. W przekazie powinno się skoncentrować na przekonaniu potencjalnych klientów, że kancelaria specjalizuje się w jakiejś dziedzinie prawa. Jeśli brakuje własnych przemyśleń, można cytować innych znanych prawników. Forma nie powinna odbiegać od stylu, w jakim chcemy zaprezentować się klientowi.

Reklama
Reklama

Rz: Kiedy nastąpi koniec świata prawników? Wieszczą go niektórzy obserwatorzy rynku usług prawniczych, jako że dziś inteligentne użycie wyszukiwarek internetowych pozwala odnaleźć rozwiązanie dowolnego problemu prawnego.

Terry Dawson, dyrektor ds. strategii LexisNexis International:

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Reklama
Nieruchomości
Czy wspólnota mieszkaniowa może odmówić remontu balkonów i garażu? Wyrok NSA
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Oświata i nauczyciele
Uczniowie i nauczyciele alarmują w sprawie tzw. godzin basiowych. „To tykająca bomba”
Dane osobowe
Chciał usunięcia danych z policyjnego rejestru, by dostać pracę. Wyrok NSA
Sądy i trybunały
Sędzia z dwoma paszportami? Resort Żurka chce powrotu do zasady sprzed rządów PiS
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Nieruchomości
Kiedy można domagać się drogi koniecznej? Ważny wyrok Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama