Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 15.12.2024 20:46 Publikacja: 28.03.2022 21:05
Beata Kozłowska-Chyła, prezes PZU. Ukończyła studia prawnicze na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Uzyskała stopień doktora habilitowanego nauk prawnych. Jest wykładowcą na Wydziale Prawa i Administracji UW. Wcześniej pełniła m.in. funkcję członka rady nadzorczej PZU. Obecnie jest też przewodniczącą rady nadzorczej PZU Życie, Grupy Lotos oraz Pekao SA. ∑
Foto: mat. pras.
Grupa PZU ogłosiła wyniki finansowe za 2021 r. Można powiedzieć, że był to dobry rok dla największego polskiego ubezpieczyciela?
Nawet bardzo dobry. W ostatnim kwartale 2021 r. wypracowaliśmy 906 mln zł zysku netto, przekraczając znacznie oczekiwania rynku. W całym minionym roku zysk netto wyniósł blisko 3,4 mld zł, co jest wynikiem o prawie 75 proc. wyższym niż rok wcześniej i najwyższym od 12 lat. Osiągnęliśmy bez mała 19-proc. zwrot na kapitale, przekraczający cel strategiczny. Najważniejsze dla mnie jest to, że te rezultaty mają solidne podstawy biznesowe. Pozyskaliśmy rekordową w historii PZU składkę brutto w wysokości 25,1 mld zł, zwiększając przede wszystkim sprzedaż ubezpieczeń majątkowych i pozostałych osobowych. Szczególnie mocne, kilkunastoprocentowe wzrosty w skali roku zanotowaliśmy w ubezpieczeniach pozakomunikacyjnych - w segmencie masowym i korporacyjnym. Utrzymaliśmy przy tym bardzo dobrą rentowność ubezpieczeń majątkowych. Do tego doszły świetne wyniki z działalności inwestycyjnej i lokacyjnej, istotna kontrybucja działalności bankowej i utrzymanie pod kontrolą kosztów operacyjnych. Kolejny raz udowodniliśmy, że posiadając największe udziały w rynku jesteśmy w stanie dalej rosnąć, rozwijać nasz biznes i generować ponadprzeciętne wyniki – i to w dalekich wciąż od normalności warunkach, przy dużej niestabilności i dynamice otoczenia gospodarczego. Kiedy wydawało się, że powoli wychodzimy z okresu niepewności, z kryzysu pandemicznego przeszliśmy wprost w kryzys wywołany agresją Rosji na Ukrainę. Nawet w tej sytuacji będziemy jednak skutecznie robili swoje, czyli konsekwentnie wdrażali strategię Grupy PZU na lata 2021-24.
Wzrost zysku do 6,2 mld zł, większe przychody ze sprzedaży ubezpieczeń, znacząco wyższa rentowność i dywidenda na poziomie 4,5 zł za akcję – takie cele wyznacza sobie PZU. Będzie też porządkowanie aktywów bankowych. Inwestorzy dobrze przyjęli te plany.
W której szafie było najwięcej trupów i jakie zbrodnie biznesowe popełniano w czasach zarządów PiS? O sprzedaży Alior Banku do Pekao i powrocie do korzeni biznesu ubezpieczeniowego. O podwyższeniu składki ubezpieczeniowej o 7,5 mld zł, a zysku o 1 mld zł do 2027 r. O tym, dlaczego PZU chce ubezpieczać polski atom i o potrzebie powszechnych ubezpieczeń klimatycznych. Artur Olech prezes PZU mówi o rozliczeniach z przeszłością i przyszłości spółki opisanej w nowej strategii.
Inwestorzy dobrze przyjęli ogłoszone w czwartek wyniki największego polskiego ubezpieczyciela. Jego akcje na warszawskiej giełdzie zyskały na zamknięciu notowań blisko 7 proc., podstawowe indeksy około 1,5 proc.
W wynikach PZU widać wprawdzie katastrofalną powódź na południu Polski, ale spadek zysku jest wyraźnie niższy od tego, którego obawiali się analitycy. Za nieco ponad tydzień poznamy strategię Grupy PZU na lata 2025-27.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Ogólnoeuropejski Indywidualny Produkt Emerytalny pojawił się w Polsce rok temu. Swoim uczestnikom przyniósł ponad 20 proc. zysku. Produkt ten cały czas oferuje jednak tylko jedna firma, która pozyskała dotąd 5 tys. aktywnych klientów.
Wzrost zysku do 6,2 mld zł, większe przychody ze sprzedaży ubezpieczeń, znacząco wyższa rentowność i dywidenda na poziomie 4,5 zł za akcję – takie cele wyznacza sobie PZU. Będzie też porządkowanie aktywów bankowych. Inwestorzy dobrze przyjęli te plany.
W której szafie było najwięcej trupów i jakie zbrodnie biznesowe popełniano w czasach zarządów PiS? O sprzedaży Alior Banku do Pekao i powrocie do korzeni biznesu ubezpieczeniowego. O podwyższeniu składki ubezpieczeniowej o 7,5 mld zł, a zysku o 1 mld zł do 2027 r. O tym, dlaczego PZU chce ubezpieczać polski atom i o potrzebie powszechnych ubezpieczeń klimatycznych. Artur Olech prezes PZU mówi o rozliczeniach z przeszłością i przyszłości spółki opisanej w nowej strategii.
Inwestorzy dobrze przyjęli ogłoszone w czwartek wyniki największego polskiego ubezpieczyciela. Jego akcje na warszawskiej giełdzie zyskały na zamknięciu notowań blisko 7 proc., podstawowe indeksy około 1,5 proc.
W wynikach PZU widać wprawdzie katastrofalną powódź na południu Polski, ale spadek zysku jest wyraźnie niższy od tego, którego obawiali się analitycy. Za nieco ponad tydzień poznamy strategię Grupy PZU na lata 2025-27.
Zaledwie 4 proc. Polaków deklaruje, że czuje się całkowicie bezpiecznie w internecie – wynika z najnowszego badania na zlecenie PZU. Aby promować wiedzę nt. sposobów ochrony przed cyberzagrożeniami ubezpieczyciel rusza z kampanią informacyjno-edukacyjną „A kto tu się podszywa?”.
Wydarzenia ostatnich tygodni mogą być dobrym pretekstem do głębszej dyskusji na temat rynku ubezpieczeniowego w Polsce. Aby mógł on właściwie funkcjonować, potrzebne są też właściwe regulacje.
Odpowiedź ubezpieczycieli na rosnący popyt na polisy zdrowotne i związane z nim coraz dłuższe kolejki, także przed prywatnymi gabinetami, mogą dać najnowsze rozwiązania technologiczne, w tym sztuczna inteligencja.
Firmy coraz częściej wykorzystują VR, aby usprawniać procesy szkoleniowe oraz poprawiać obsługę klienta, a w sektorze ubezpieczeń tworzyć realistyczne symulacje ryzyk w celu optymalizacji oferty i obsługi roszczeń.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas