Telepraca przy polisach

Firmy szukają sposobów na ograniczanie kosztów. Stawiają m.in. na pracę zdalną i digitalizację

Publikacja: 03.11.2011 19:27

Telepraca przy polisach

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Prowadzimy program pilotażowy telepracy dla likwidatorów szkód. Mamy nadzieję, że znacznie zwiększy produktywność pracowników - mówi Tomasz Tarkowski, członek zarządu PZU ds. likwidacji szkód.

Wiele wskazuje na to, że ta forma pracy wejdzie do firmy na stale. Jak podkreślają menedżerowie, pozwoli to ograniczyć np. koszt wynajmu powierzchni biurowej czy prądu.

Skutki centralizacji

Podobne zmiany są oczywiste, jednak nie chodzi tylko o unowocześnianie obsługi i śledzenie zagranicznych trendów. Przyczyna pierwotna to wciąż kłopoty z rentownością techniczną ubezpieczycieli - zauważa dr hab. Jacek Lisowski z Katedry Ubezpieczeń Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.

W okresie testowym objętych telepracą jest w PZU 1 proc. likwidatorów. W USA w ten sposób zatrudnionych jest ok. 30 proc. społeczeństwa, w UE 5 proc., w Polsce to jedynie 1- 2 proc. Pomysł pracy zdalnej stał się w PZU istotny po centralizacji obsługi likwidacji szkód i zmniejszeniu liczby biur z 360 do dziewięciu.

Naszym pracownikom proponowaliśmy przenosiny, ale dla niektórych oznaczało to codzienny ponad dwugodzinny dojazd w każdą stronę mówi Radosław Bedyński, dyrektor ds. likwidacji szkód PZU.

Niektórzy pracownicy obawiają się jednak, że telepraca to pierwszy krok do zwolnień. W zwolnieniach grupowych z pracą u największego ubezpieczyciela w regionie pożegna się w latach 2007 - 2011 ok. 4 tys. osób. Wręcz przeciwnie, telepraca to szansa dla tych, którzy dotychczas zatrudnieni byli w mniejszych lokalizacjach i teraz musieliby się przeprowadzić - podkreśla Bedyński.

Droga administracja

Planów wprowadzania telepracy inne firmy na razie nie rozważają. Optymalizacja kosztów skupia się u nich na e-kontach pozwalających na likwidację szkody online.

Za jego pomocą można m.in. wysłać dokumenty do ubezpieczyciela czy sprawdzić status szkody - mówi Mario Everardo Zamarripa Gonzalez, dyrektor biura sprzedaży direct Ergo Hestii. Dla firmy oznacza to znaczące odciążenie infolinii i zmniejszenie obiegu dokumentów papierowych.

Rośnie też popularność likwidacji drobnych szkód majątkowych przez telefon. Obsługa jest tańsza i krótsza, nie trzeba angażować likwidatora mobilnego, znika szereg kosztów administracyjnych. A to ważny punkt w co kwartalnych wynikach, w relacji do składki administracja stanowiła bowiem w ub.r. w ubezpieczeniach majątkowych 9 proc. wydatków, koszty akwizycji zaś 21 proc.

Nacięcie wydatków stawia też Generali, które prowadzi program Paper Free Company (firma bez papieru). Digitalizujemy 92 proc. sponad 180 tys. dokumentów wpływających co miesiąc do firmy. Obniżyło to koszty pracy w tym obszarze o ponad 20 proc. - mówi Iwona Pękala, dyrektor Departamentu Logistyki Generali.

Na podobny ruch zdecydował się Aegon. Jak podkreśla firma, digitalizacja pozwala też na znaczne przyśpieszenie pracy.

Prowadzimy program pilotażowy telepracy dla likwidatorów szkód. Mamy nadzieję, że znacznie zwiększy produktywność pracowników - mówi Tomasz Tarkowski, członek zarządu PZU ds. likwidacji szkód.

Wiele wskazuje na to, że ta forma pracy wejdzie do firmy na stale. Jak podkreślają menedżerowie, pozwoli to ograniczyć np. koszt wynajmu powierzchni biurowej czy prądu.

Pozostało 87% artykułu
Ubezpieczenia
PZU z nową strategią. W niej sprzedaż Aliora do Pekao, wzrost zysku i dywidendy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ubezpieczenia
Artur Olech, prezes PZU. O zbrodniach przeszłości i planie na przyszłość
Ubezpieczenia
PZU zaskoczyło na plus wynikami. Kurs mocno w górę
Ubezpieczenia
Solidne wyniki PZU mimo powodzi. Niebawem nowa strategia
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ubezpieczenia
Mało chętnych na Europejską Emeryturę