Jaka składka po zmianie właściciela

Kupiłem używany samochód. Poprzedni właściciel auta przekazał mi polisę OC. Towarzystwo ubezpieczeń zażądało ode mnie, żebym dopłacił do składki. Czy muszę dopłacić, czy mogę zmienić ubezpieczyciela? – pyta czytelnik.

Publikacja: 23.09.2017 13:31

Jaka składka po zmianie właściciela

Foto: materiały partnera

Komunikacyjne ubezpieczenie OC jest obowiązkowe. Gdy zmienia się właściciel samochodu, prawa i obowiązki wynikające z umowy ubezpieczenia przechodzą ze sprzedającego na nabywcę auta. Chodzi o to, żeby uniknąć sytuacji, w której właściciel auta nie ma polisy OC.

Osoba, która kupiła samochód, może pisemnie wypowiedzieć umowę zawartą przez sprzedającego auto. Takie prawo przysługuje do końca okresu, na jaki została zawarta umowa. W przypadku wypowiedzenia umowa ubezpieczenia OC ulega rozwiązaniu. Nową umowę trzeba zawrzeć najpóźniej w dniu, kiedy poprzednia umowa wygasa.

Ubezpieczyciel może dokonać ponownej kalkulacji składki, poczynając od dnia przeniesienia prawa własności pojazdu. Nowy właściciel samochodu jest zobowiązany poinformować towarzystwo o wszystkich okolicznościach, które mogą mieć wpływ na wyliczenie nowej składki.

Rekalkulacja polega na dostosowaniu wysokości składki do ryzyka związanego z nowym właścicielem. Chodzi o uwzględnienie zwyżek bądź zniżek, które przysługują danej osobie. Jeśli na przykład nowy właściciel auta jest młody, ma od niedawna prawo jazdy, spowodował wcześniej wypadek, towarzystwo może uznać, że wiąże się z nim wyższe ryzyko. Wtedy może wyliczyć wyższą składkę. I takie działanie będzie prawidłowe.

Można oczywiście poszukać tańszej polisy. Wtedy rozwiązujemy umowę ubezpieczenia zawartą przez poprzedniego właściciela auta i kupujemy polisę OC w innym towarzystwie.

Jeśli nie decydujemy się na rozwiązanie umowy, powinniśmy koniecznie sprawdzić, do kiedy polisa jest ważna, ponieważ nie przedłuży się ona automatycznie na kolejny okres. Jeżeli nie dopilnujemy tego, narazimy się na konsekwencje finansowe. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) obciąży nas opłatą za niedopełnienie obowiązku ubezpieczenia. Natomiast jeśli spowodujemy stłuczkę lub wypadek, a nie będziemy mieli OC, będziemy musieli zwrócić odszkodowanie wypłacone poszkodowanemu przez UFG. ©?

- Jeśli mają Państwo pytania dotyczące ubezpieczeń, prosimy przysyłać je do redakcji pocztą elektroniczną na adres: r.skibinska@rp.pl lub b.zulawnik@rp.pl.

Na wszystkie pytania postaramy się odpowiedzieć.

Komunikacyjne ubezpieczenie OC jest obowiązkowe. Gdy zmienia się właściciel samochodu, prawa i obowiązki wynikające z umowy ubezpieczenia przechodzą ze sprzedającego na nabywcę auta. Chodzi o to, żeby uniknąć sytuacji, w której właściciel auta nie ma polisy OC.

Osoba, która kupiła samochód, może pisemnie wypowiedzieć umowę zawartą przez sprzedającego auto. Takie prawo przysługuje do końca okresu, na jaki została zawarta umowa. W przypadku wypowiedzenia umowa ubezpieczenia OC ulega rozwiązaniu. Nową umowę trzeba zawrzeć najpóźniej w dniu, kiedy poprzednia umowa wygasa.

Ubezpieczenia
Hulajnogi na prąd wciąż bez obowiązkowego OC
Ubezpieczenia
Andrzej Klesyk: Holding PZU leży w interesie państwa
Ubezpieczenia
PZU idzie do prokuratury w sprawie odszkodowania dla fundacji ojca Rydzyka
Ubezpieczenia
Idą wielkie porządki w PZU. Holding zamiast Grupy. Ważą się losy banków
Ubezpieczenia
Dobre wyniki Grupy PZU w 2024 r. Nowa strategia bez zmian. Ważą się losy banków
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem