Kiedy linie lotnicze nie muszą wypłacić odszkodowania za opóźniony lot - wyrok TSUE

Nie dostaną odszkodowania osoby które nie wyleciały o czasie, jeżeli stało się to przez awanturnika bez maski.

Aktualizacja: 14.08.2020 10:41 Publikacja: 13.08.2020 17:14

Kiedy linie lotnicze nie muszą wypłacić odszkodowania za opóźniony lot - wyrok TSUE

Foto: AdobeStock

Europejski Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał orzeczenie korzystne dla przewoźników lotniczych. Przesądził bowiem, że nie wolno domagać się odszkodowania w wysokości 600 Euro za ponad trzygodzinne opóźnienie lotu samolotem z powodu agresywnego pasażera .

W sprawie którą zajął się TSUE pasażer kupił bilet u portugalskiego przewoźnika TAP na lot z Fortalezy (Brazylia) do Oslo (Norwegia) z przesiadką w Lizbonie (Portugalia). Lot się jednak mocno opóźnił.

Okazało się, że wcześniej samolot obsługiwał inny lot i miał awaryjne lądowanie, bo jeden z pasażerów był agresywny, pogryzł sąsiada i zaatakował innych, także załogę samolotu. Trzeba było więc go usunąć z pokładu.

Czytaj także: Koronawirus: nowe zasady podróży lotniczych

Z powodu opóźnienia osoba lecąca do Oslo spóźniła się na drugi etap swojego lotu, a ponieważ TAP leci z Lizbony do Oslo tylko raz dziennie, dotarł do tego miasta dzień później.

Postanowił wystąpić o odszkodowanie do portugalskiej linii lotniczej. Na podstawie rozporządzenia 261/2004 ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów po odmowie przyjęcia na pokład albo odwołaniu lub też dużym opóźnieniu lot. Ale linie nie chciały go wypłacić. Powołały się na nadzwyczajne okoliczności, na które nie miały wpływu. A taka okoliczność wyłącza obowiązek zapłaty odszkodowania. Wówczas sprawa trafiła do portugalskiego sądu a ten skierował pytanie do TSUE. Trybunał uznał, że agresywne zachowanie pasażera można uznać za „nadzwyczajną okoliczność", chyba że linia lotnicza przyczyniła się do wystąpienia tego zachowania.

Linia lotnicza może powołać się więc na „nadzwyczajną okoliczność", która miała wpływ na poprzedni lot obsługiwany przez tego samego przewoźnika za pośrednictwem tego samego statku powietrznego pod warunkiem że istnieje bezpośredni związek przyczynowy między wystąpieniem danej okoliczności a opóźnieniem – decyzja w tym przypadku należy do sądu.

Ponadto Trybunał Sprawiedliwości UE zaznaczył, że zmiana planu podróży, która doprowadziła do ponad 24-godzinnego opóźnienia, nie stanowi „racjonalnego środka" zwalniającego linię z wypłaty odszkodowania. Chyba, że przewoźnik nie miał możliwości zaoferowania innego – wcześniejszego połączenia swoimi bądź innymi liniami.

Eksperci są zgodni.

– Nadzwyczajna okoliczność to sytuacja, której nie można było uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków. Jest więc niespotykana, nie mieszcząca się w zakres ryzyka prowadzonej działalności i praktycznie nie sposób jej zaradzić. TSUE uznał za taką agresywne zachowanie pasażera, zagrażające bezpieczeństwu lotu. Trudno jest się z nim nie zgodzić, bo czyż można przewidzieć taki atak? Wyrok można byłoby kwestionować jedynie, gdyby istniały przesłanki do uznania winy przewoźnika, czyli bezpośredni, negatywny wpływ na zachowanie uciążliwego pasażera np. obraźliwe uwagi ze strony załogi, podawanie na pokładzie alkoholu pomimo wyraźnej nietrzeźwości i oznak rodzącej się agresji – tłumaczy Katarzyna Słupek Europejskiego Centrum Konsumenckiego.

– Nie sposób obciążyć przewoźnika lotniczego odpowiedzialnością za fakt, że któryś z pasażerów zachowuje się nieodpowiednio, przez co życie lub zdrowie innych osób znajdujących się na pokładzie, mogłoby być zagrożone - uważa Eryk Bogdas, adwokat.

– Przewoźnicy lotniczy ponoszą odpowiedzialność za działania lub zaniechania swoich podwykonawców jak za działania lub zaniechania własne, jednakże z całą pewnością pasażer nie jest podwykonawcą przewoźnika lotniczego. Oznacza to, iż ciężko doszukiwać się związku pomiędzy niewłaściwym zachowaniem pasażera a odpowiedzialnością przewoźnika za spowodowane tym nieodpowiednim zachowaniem zmiany trasy i związane z tym opóźnienie - podkreśla mec. Bogdas.

600 euro może wynieść maksymalnie odszkodowanie za opóźniony lot samolotu pasażerskiego

30 proc. szacuje się, że tyle lotów jest odwoływanych z powodu usterek technicznych

Europejski Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał orzeczenie korzystne dla przewoźników lotniczych. Przesądził bowiem, że nie wolno domagać się odszkodowania w wysokości 600 Euro za ponad trzygodzinne opóźnienie lotu samolotem z powodu agresywnego pasażera .

W sprawie którą zajął się TSUE pasażer kupił bilet u portugalskiego przewoźnika TAP na lot z Fortalezy (Brazylia) do Oslo (Norwegia) z przesiadką w Lizbonie (Portugalia). Lot się jednak mocno opóźnił.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a