"(...) Trzeba zatem wykazać, jaka była przyczyna wypadku i kto dopuścił się naruszenia zasad bezpieczeństwa. Jeśli z konkretnych okoliczności zdarzenia wynika, iż nie można ustalić winy któregokolwiek z uczestników kolizji, roszczenia zostają oddalone z uwagi na niewyczerpanie zasady zawartej w art. 436 § 2 k.c." - napisał ubezpieczyciel.
Jak wyjaśnił, "doniesienia medialne teoretycznie wskazujące winnego nie mogą być dla Towarzystwa przesłanką do uznania roszczenia. Takim wskazaniem jest prawomocny wyrok sądu wskazujący sprawcę zdarzenia, lub ze względu na czas trwania sprawy sądowej może to być np. opinia biegłego, czy zeznania świadków".
Nieoczekiwana zmiana stanowiska
Kilka godzin temu adwokat Łukasz Kowalski opublikował na FB pilną wiadomość.
"Przed momentem do Kancelarii wpłynęła decyzja od Towarzystwa Ubezpieczeń zmieniająca stanowisko w sprawie odmowy wypłaty odszkodowania dla rodziny kierowcy samochodu m-ki KIA, który uczestniczył w tragicznym wypadku na Autostradzie A1 w dniu 16.09.2023 r. Towarzystwo Ubezpieczeniowe przyjęło swoją odpowiedzialność i przyznało rodzinie świadczenie. Jak wskazano w decyzji, podstawą takiego stanowiska były dokumenty zgłoszenia szkody, które jako pełnomocnik przedłożyłem do akt likwidacyjnych.
Decyzja wpłynęła na skrzynkę e-mail Kancelaria Adwokacka - Adwokat Łukasz Kowalski dzisiaj o godzinie 14.16. Wszelkie komentarze z mojej strony udzielane mediom w dniu dzisiejszym i wczorajszym powinny zostać zaktualizowane o tę wiadomość. Jednocześnie dziękuje wszystkim osobom, które bardzo mocno zaangażowały się w sprawę i komentowały poprzednie stanowisko TU dot. odmowy wypłaty świadczeń jako nieuzasadnione. Widocznie zmusiło to Ubezpieczyciela do ponownego przeanalizowania akt i zmiany swojego dotychczasowego stanowiska" - napisał adwokat Łukasz Kowalski