Pokrzywdzona zarzuciła, że nie może uzyskać rekompensaty za przymusowe umieszczenie jej w szpitalu psychiatrycznym oraz że postępowanie w tej sprawie było przewlekłe (skarga numer 20206/11).
Pod koniec października 2007 r. skarżąca została skierowana na przymusowe leczenie psychiatryczne. U kobiety zdiagnozowano schizofrenię i podejrzewano o celowe wzniecenie pożaru w mieszkaniu w celu popełnienia samobójstwa. W efekcie skarżąca spędziła ponad 2 miesiące w szpitalu psychiatrycznym, bez kontroli sądowej. Dopiero po opuszczeniu przez nią szpitala psychiatrycznego sąd opiekuńczy stwierdził, że przymusowa hospitalizacja psychiatryczna była niezasadna. W ocenie sądu kobieta nie zagrażała ani sobie, ani otoczeniu, a pożar w jej mieszkaniu wywołała awaria instalacji elektrycznej. Mimo takiego rozstrzygnięcia skarżąca nie otrzymała żadnego zadośćuczynienia za nieuzasadnione pozbawienie wolności. Sądy cywilne uznały, że choć nie było podstaw do przymusowej hospitalizacji, to jednak nie była ona bezprawna w rozumieniu Kodeksu cywilnego.