Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 27.05.2017 09:58 Publikacja: 27.05.2017 08:56
Foto: AFP
Berlińska policja miała wystarczające dowody do aresztowania zamachowca - Anisa Amriego zanim zdecydował się na zamach. Policjanci kontrolujący rozmowy telefoniczne Tunezyjczyka wiedzieli już w listopadzie, że zajmuje się on zawodowo handlem narkotykami, co było wystarczającym powodem do zatrzymania.
Tak donosi niemiecka prasa. Zaniedbania mogą stanowić podstawę do roszczeń odszkodowawczych. Gdyby policja ujęła przestępcę, nie doszłoby do zamachu. 19 grudnia 2016 roku Amri porwał ciężarówkę i po zastrzeleniu w szoferce polskiego kierowcy Łukasza Urbana wjechał nią w tłum na jarmarku bożonarodzeniowym w centrum Berlina.
Każdy sprawdzi wysokość przyszłej emerytury przez internet. Budżet państwa nie poniesienie z tego tytułu żadnych...
Prawie milion wniosków o rentę wdowią wpłynęło do ZUS. Z kolei do KRUS nieco ponad 121 tys. Tak wynika z danych...
Najlepszą uczelnią publiczną, która uczy prawa, podobnie jak w zeszłym roku, jest Uniwersytet Jagielloński w Kra...
Uniwersytet Warszawski przed Uniwersytetem Jagiellońskim i Politechniką Warszawską - tak wygląda czołówka Rankin...
Za nami gala 23. edycji rankingu kancelarii prawniczych. Na podium stanęły największe i najlepsze zespoły adwoka...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas