To najnowsze posuniecie w trwającym do 14 lat sporze handlowym Unii ze Stanami o finansowe pomaganie Airbusowi i Boeingowi.

W maju organ odwoławczy WTO orzekł, że Unia nie wycofała rządowych pożyczek na prace przy projektowaniu największego samolotu pasażerskiego A380 i najnowszego samolotu szerokokadłubowego A350, powodując tym samym straty Boeingowi i pracownikom sektora lotniczego. To otworzyło drogę do ogłoszenia przez Amerykanów sankcji, na których zgodę i na wysokość musi wydać organ pojednawczy WTO. Sprawa jest nadal w toku.

Boeing twierdzi, że Airbus otrzymał bezprawną pomoc w wysokości 22 mld dolarów, w tym 18 mld od rządów. Z tej sumy zostało 9 mld dolarów na oba rodzaje samolotów. Airbus kwestionuje te liczby twierdząc, że są zawyżone, a sam wystąpił z podobnymi zarzutami wobec Boeinga.

Unia Europejska podała teraz, że w maju poinformowała WTO o cofnięciu wszelkich pozostałych subwencji i podjęła odpowiednie kroki dla usunięcia negatywnych skutków, pragnie prawnego orzeczenia w tej sprawie, które usunie podstawę do amerykańskich sankcji.

„Podstawa prawną takiego orzeczenia jest to, że działania Unii Europejskiej doprowadziły do osiągnięcia pełnej zgodności z werdyktem WTO poprzez cofnięcie pozostałych subwencji i podjęcie odpowiednich kroków dla usunięcia ujemnych skutków. Podejmując je zgodnie z zobowiązaniami wobec WTO Unia zlikwidowała wszelkie konsekwencje przypisywane niedotrzymywaniu tych zaleceń i orzeczeń” — stwierdza komunikat Unii.