- Jestem w stałym kontakcie z prezesem LOT-u i to nie tylko w tej sprawie. Monitorujemy sytuację, ale na razie nie ma takiej potrzeby. Jeżeli sytuacja rzeczywiście będzie rozwijać się w niepokojącym kierunku, to żadnych decyzji oczywiście nie mogę wykluczyć - powiedział wicepremier Jacek Sasin w programie "Graffiti" w telewizji Polsat.
Czytaj także: Amerykańscy piloci domagają się wstrzymania lotów do Chin
Minister Sasin powiedział, że polski przewoźnik jest gotowy na "rożne sytuacje" i jeśli ogniska epidemii koronawirusa pojawiają się tam gdzie latają Polacy, to wtedy "trzeba będzie podejmować decyzje". Na razie sytuacja nie jest dramatyczna i według ministra "nie należy wpadać w panikę". - Chiny to ogromny kraj i nie możemy mówić, że cały jest objęty epidemią - podkreślił minister Sasin.