Emirates dostaną pomoc od rządu Dubaju

Rząd Dubaju zdecydował o przyznaniu pomocy finansowej narodowemu przewoźnikowi. Linia Emirates jest uznawana za symbol potęgi gospodarczej emiratu.

Aktualizacja: 31.03.2020 14:56 Publikacja: 31.03.2020 14:49

Emirates dostaną pomoc od rządu Dubaju

Foto: materiały prasowe

Na razie nie wiadomo jeszcze, jaką kwotą Emiratczycy wesprą przewoźnika, ale o decyzji poinformował na Twitterze szejk Hamad bin Rashid Al Makhtoum, wiceszef państwa.

Swój model rozwojowy Emirates oparły na przewozach pasażerów i ładunków na trasach Wschód-Zachód i Północ-Południe. Dzięki temu gospodarka Dubaju mogła się rozbudować i znacząco wzrósł w niej udział usług, a eksport ropy naftowej stał się już śladowym składnikiem PKB. Teraz właśnie transport lotniczy cierpi najbardziej w sytuacji, kiedy na cudzoziemców zamknęła się i Europa, i Stany Zjednoczone, i Azja. Obcokrajowców nie wpuszcza również większość Zjednoczonych Emiratów Arabskich. To dlatego Emirates zostały zmuszone do uziemienia większości floty składającej się przede wszystkim z Airbusów A380 (mają ich 115 – najwięcej na świecie) i Boeingów B777.

Linia powstała w 1985 roku i operacje zaczęła latając dwoma samolotami wypożyczonymi przez władze Dubaju, które wtedy podarowały przewoźnikowi 10 mln dolarów na rozkręcenie działalności. Prezesem linii został Brytyjczyk Tim Clark, który przetrwał w tej linii do dzisiaj, ale w grudniu 2019 zapowiedział, że w czerwcu 2020 zamierza udać się na emeryturę, ponieważ skończył 70 lat i chce odpocząć. To on właśnie stoi za potęgą dubajskiego przewoźnika i jako pierwszy stworzył model, w którym wszyscy na pokładzie są naprawdę zaopiekowani, a wyższe klasy podróży stały się punktem odniesienia dla linii lotniczych z całego świata. Z mniejszym bądź większym powodzeniem skopiowały jego pomysły min. Qatar Airways i Etihad.

„Dzisiaj po raz kolejny jesteśmy gotowi wesprzeć tę wspaniałą historię sukcesu, która dla nas zaczęła się w latach 80. Dzięki temu powstała jedna z najlepszych linii lotniczych na świecie. Rząd Dubaju jest gotów udzielić pełnego poparcia Emirates Airlines w tych niezwykle trudnych warunkach udostępniając jej niezbędne nowe fundusze ” - napisał szejk Hamad.

Emirates są dla Dubaju naprawdę narodowym przewoźnikiem z samolotami pomalowanymi w państwowe barwy. To dla niego w Dubaju wybudowano ogromne lotnisko. Teraz w czasie pandemii koronawirusa, który dotknął także ten region, maszyny Emirates są wykorzystywane w bardzo niewielkim stopniu, a gigantyczny port lotniczy Al Makhtoum stoi praktycznie pusty. Zdaniem Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników powietrznych (IATA) linie bliskowschodnie stracą w czasie tego kryzysu przynajmniej 4,9 mld dol. ze swoich przychodów.

Inny przewoźnik z tego regionu – Qatar Airways przyznał kilka dni temu, że mimo utrzymania nadal ok. 30 proc. operacji, nie przetrwa bez pomocy państwa.

Na razie nie wiadomo jeszcze, jaką kwotą Emiratczycy wesprą przewoźnika, ale o decyzji poinformował na Twitterze szejk Hamad bin Rashid Al Makhtoum, wiceszef państwa.

Swój model rozwojowy Emirates oparły na przewozach pasażerów i ładunków na trasach Wschód-Zachód i Północ-Południe. Dzięki temu gospodarka Dubaju mogła się rozbudować i znacząco wzrósł w niej udział usług, a eksport ropy naftowej stał się już śladowym składnikiem PKB. Teraz właśnie transport lotniczy cierpi najbardziej w sytuacji, kiedy na cudzoziemców zamknęła się i Europa, i Stany Zjednoczone, i Azja. Obcokrajowców nie wpuszcza również większość Zjednoczonych Emiratów Arabskich. To dlatego Emirates zostały zmuszone do uziemienia większości floty składającej się przede wszystkim z Airbusów A380 (mają ich 115 – najwięcej na świecie) i Boeingów B777.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Niemiecki superpociąg lepszy od francuskiego TGV
Transport
Kubańska linia lotnicza bez paliwa. Zmuszona do zawieszenia działalności
Transport
Lotniczy dress code. Jak się ubrać na podróż samolotem
Transport
Gorszy kwartał Lufthansy (strajki) i Air France-KLM
Transport
Rosyjscy hakerzy znów w akcji. Finnair wstrzymuje loty
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił