Reklama

Alitalia dla Etihadu

Włoski narodowy przewoźnik nie zbankrutuje. Mimo silnych nacisków europejskiej konkurencji Komisja Europejska zgodziła się na przejęcie przez Etihad z Abu Zabi 49 proc. Alitalii.

Publikacja: 15.11.2014 10:15

Alitalia nie zbankrutuje

Alitalia nie zbankrutuje

Foto: Bloomberg

Na początku tego roku Alitalii groziło bankructwo.I doszłoby do niego, gdyby pod naciskiem włoskiego rządu linia nie została dokapitalizowana po raz kolejny. W tym procesie problematyczny był udział państwowej Poste Italiane, co mogło być postrzegane, jako forma pomocy publicznej, jaką Alitalia otrzymała już wcześniej. Teraz obydwie linie po miesiącach negocjacji dotyczących przede wszystkim rozmiarów restrukturyzacji Alitalii rozpoczynają strategiczne partnerstwo. Cała transakcja która jest częścią wartego 1,76 mld euro procesu naprawczego włoskiego przewoźnika ma zostać zamknięta jeszcze do końca 2014 roku.

Jak zwykle jednak, tak i w tym przypadku Bruksela postawiła warunek : Air Serbia i Alitalia muszą zrezygnować z części połączeń Belgrad-Rzym i oddać rynek konkurencji. James Hogan, prezes Etihadu nie ukrywał swojej radości z zakończenia unijnego analizowania warunków przejęcia.

„Jestem szczęśliwy, że możemy teraz szybko iść do przodu i oczekuję bardzo szybko jego pozytywnych efektów" - czytamy wypowiedź Hogana w informacji prasowej opublikowanej przez arabską linię. Komunikat podkreśla również, że zyska także włoski przemysł turystyczny, branża w której Alitalia, mimo kłopotów, była ważnym graczem.

Gabriele del Torchio, dyrektor generalny Alitalii przypomniał,że wejście Etihadu jest największym zastrzykiem zagranicznego kapitału dla włoskiego przewoźnika. Wcześniej do przejęcia tej linii (i włoskiego rynku) szykowały się Air France i KLM, które kupiły 20 proc. Alitalii, potem jednak z powodu własnych problemów nie zdecydowały się na wzięcie udziału w podwyższeniu kapitału o 300 mln euro na początku tego roku, a włoski rynek, w dużej mierze, przejął irlandzki niskokosztowy Ryanair. W efekcie udział francusko-holenderskiej grupy spadł do zaledwie kilku procent, a w jej budżecie został spisany na straty.

Etihad, który należy do trójki najbardziej luksusowych linii na świecie (pozostałe, to Emirates i Qatar Airways) wcześniej przejął drugiego co do wielkości niemieckiego przewoźnika Air Berlin, z którym m nieustanne kłopoty oraz ponad 20 proc. Virgin Australia. Linia z Abu Zabi weszła na rynek jako ostatnia z arabskiej trójki i jako jedyna postanowiła rozwijać się dzięki przejęciom mniejszościowych pakietów w innych przewoźnikach.

Reklama
Reklama

Mimo nadziei Ministerstwa Skarbu Państwa, wyraźnie nie była zainteresowana w przejęcie pakietu w polskim LOT. Tymczasem Etihad, dzięki połączeniom Air Serbia, Air Berlin i Alitalii już zyskują pasażerów w Europie. Jeśli tylko ktoś nie obawia się przesiadek, to za niewiele ponad 2 tysiące złotych nietrudno złapać promocję na loty do Azji - np do Singapuru, czy Kuala Lumpur, bądź Bangkoku.

Transport
Airbus w kryzysie, Boeing wraca silniejszy. Role się odwróciły
Transport
Rosyjska ruletka lotnicza. Naprawdę strach latać
Transport
Kłopoty z A320 nie mają końca. Airbus tnie prognozę dostaw
Transport
Białoruś znów będzie śledzić tiry z Unii. Wprowadza plomby nawigacyjne
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Transport
To będzie zima stulecia. Wysyp połączeń na polskich lotniskach
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama