Jak się dowiedzieliśmy z cyfrowego rozwiązania Poczty Polskiej (PP), które zastępuje „zwrotki", czyli papierowe formy potwierdzenia odbioru przesyłek poleconych, korzysta już 200 firm. Dla porównania rok temu było to zaledwie około 100.

Posiadanie EPO to jedno z kryteriów w ogłoszonym przez Centrum Zamówień dla Sądownictwa przetargu na obsługę sądów. O warty ponad 700 mln zł 3-letni kontrakt (na lata 2016-2018) starają się PP i InPost. Waga kryterium EPO to 5 proc. Kolejne 15 proc. stanowi tzw. kryterium społeczne. To oznacza, że premiowane będą te spółki, które zatrudniają na umowę o pracę. Ponadto 70 proc. punktów Centrum Zakupów dla Sądownictwa przyzna za najniższą cenę, a pozostałe punkty za m.in.: wolumen doręczeń lub awizowania przesyłek w ciągu 5 dni, czy termin zwrotu przesyłek niepodjętych przez odbiorców.