Donald Trump zamierza złagodzić cła dla amerykańskich producentów samochodów

Prezydent Donald Trump zamierza podjąć działania w celu złagodzenia skutków swoich taryf dla amerykańskich producentów samochodów, powiedział wysoki rangą urzędnik Białego Domu.

Publikacja: 29.04.2025 10:23

Donald Trump zamierza złagodzić cła dla amerykańskich producentów samochodów

Foto: Bloomberg

– Ta umowa jest wielkim zwycięstwem polityki handlowej prezydenta, ponieważ nagradza firmy, które produkują w kraju – napisał sekretarz handlu Howard Lutnick w oświadczeniu przekazanym agencji Reutera. – Prezydent Trump buduje ważne partnerstwo zarówno z krajowymi producentami samochodów, jak i naszymi wspaniałymi amerykańskimi pracownikami – stwierdził Lutnick.

Prezydent ogłosi środki mające na celu obniżenie niektórych ceł importowych na części z zagranicy, które są używane w pojazdach wyprodukowanych w USA. Podczas gdy samochody wyprodukowane poza krajem nadal podlegają taryfom motoryzacyjnym, będą zwolnione z innych opłat. Dziennik „Wall Street Journal”, który jako pierwszy poinformował o tym wydarzeniu, napisał, że dzięki temu posunięciu firmy samochodowe płacące cła nie będą musiały płacić innych ceł, np. od stali i aluminium, a cła, które zostały już zapłacone, zostaną zwrócone.

Złagodzenie skutków podatków samochodowych

Trump ma zorganizować wiec w Michigan we wtorek, aby uczcić swoje pierwsze 100 dni urzędowania. W stanie tym działają tzw. trzej producenci samochodów z Detroit - Ford, General Motors (GM) i Stellantis – oraz sieć ponad 1000 głównych dostawców dla branży.

Czytaj więcej

Kalifornia wyprzedziła Japonię i stała się czwartą gospodarką świata

Trump umieścił cła w centrum swoich planów gospodarczych, opisując je jako „najpiękniejsze słowo w słowniku”. Jednak wywołały one zamieszanie na światowych rynkach finansowych, spowodowały duże niepewności dla przedsiębiorstw i zwiększyły obawy przed gwałtownym spowolnieniem gospodarczym. Działanie mające na celu złagodzenie skutków podatków samochodowych jest najnowszym przejawem elastyczności jego administracji w kwestii taryf, które wywołały zamieszanie na rynkach finansowych, niepewność wśród przedsiębiorstw oraz obawy o gwałtowne spowolnienie gospodarcze.

Producenci samochodów ostrzegają Donalda Trumpa

Producenci samochodów oświadczyli w poniedziałek, że spodziewają się, że Trump udzieli ulgi w sprawie taryf samochodowych przed swoją podróżą do Michigan. Dyrektor generalna GM Mary Barra i dyrektor generalny Forda Jim Farley pochwalili planowane zmiany. – Uważamy, że przywództwo prezydenta pomaga wyrównać szanse dla firm takich jak GM i pozwala nam inwestować jeszcze więcej w gospodarkę USA – powiedziała Barra. – Jesteśmy wdzięczni prezydentowi Trumpowi za jego wsparcie dla amerykańskiego przemysłu motoryzacyjnego i milionów Amerykanów, którzy na nas polegają – powiedziała BBC w oświadczeniu wysłanym e-mailem. – Doceniamy owocne rozmowy z prezydentem i jego administracją i nie możemy się doczekać dalszej współpracy.

Farley powiedział, że zmiany „pomogą złagodzić wpływ taryf na producentów samochodów, dostawców i konsumentów”.

W zeszłym tygodniu koalicja amerykańskich grup przemysłu motoryzacyjnego wezwała prezydenta, aby nie nakładał 25-proc. taryf na importowane części samochodowe. Grupy reprezentujące wiele firm, w tym GM, Toyotę i Volkswagena stwierdziły, że „cła na części samochodowe zakłócą globalny łańcuch dostaw motoryzacyjnych i wywołają efekt domina, który doprowadzi do wyższych cen samochodów dla konsumentów, niższej sprzedaży w salonach dealerskich i sprawi, że serwisowanie i naprawa pojazdów będą droższe i mniej przewidywalne”. List został wysłany do przedstawiciela handlowego USA Jamiesona Greera, sekretarza skarbu Scotta Bessenta i Howarda Lutnicka.

Trump zapowiedział wcześniej, że cła wejdą w życie 3 maja.

– Większość dostawców samochodowych nie jest kapitalizowana na wypadek nagłego zakłócenia spowodowanego taryfami. Wielu jest już w tarapatach i będzie musiało zmierzyć się z przerwami w produkcji, zwolnieniami i bankructwem – dodano w liście, zauważając, że „wystarczy upadek jednego dostawcy, aby doprowadzić do zamknięcia linii produkcyjnej producenta samochodów".

– Ta umowa jest wielkim zwycięstwem polityki handlowej prezydenta, ponieważ nagradza firmy, które produkują w kraju – napisał sekretarz handlu Howard Lutnick w oświadczeniu przekazanym agencji Reutera. – Prezydent Trump buduje ważne partnerstwo zarówno z krajowymi producentami samochodów, jak i naszymi wspaniałymi amerykańskimi pracownikami – stwierdził Lutnick.

Prezydent ogłosi środki mające na celu obniżenie niektórych ceł importowych na części z zagranicy, które są używane w pojazdach wyprodukowanych w USA. Podczas gdy samochody wyprodukowane poza krajem nadal podlegają taryfom motoryzacyjnym, będą zwolnione z innych opłat. Dziennik „Wall Street Journal”, który jako pierwszy poinformował o tym wydarzeniu, napisał, że dzięki temu posunięciu firmy samochodowe płacące cła nie będą musiały płacić innych ceł, np. od stali i aluminium, a cła, które zostały już zapłacone, zostaną zwrócone.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Donald Tusk zapowiada program „Polskie morze”. Na Bałtyku ma być bezpieczniej
Transport
NATO nie pojedzie koleją. Rail Baltica poważnie opóźniona
Transport
Pilot wywołał pożar w samolocie British Airways, bo pomylił lewą rękę z prawą
Transport
Wojna lotnicza? Bruksela grozi cłami Boeingowi
Transport
Uber ma kłopoty. Wyniki rozczarowały, najniższy wzrost od czasów pandemii