Od ostatniej środy, 7 lutego przy wejściach do samolotów na lotnisku w Helsinkach stoi waga. Pierwszego dnia zważono na niej 600 pasażerów z ich bagażem podręcznym.
Na razie ważenie jest dobrowolne. I nie chodzi o to, że pasażerowie o większej tuszy będą musieli dopłacać. Wprost przeciwnie. Każdy, kto dobrowolnie pozwoli się zważyć, dostanie w prezencie odblaskową wywieszkę na bagaż z logo Finnaira. A informacja o wyniku ważenia pozostanie wyłącznie do wiadomości przewoźnika.
Finnair ważny pasażerów z pełną dyskrecją
Chodzi o bezpieczeństwo lotu. Bo tylko w ten sposób kapitan naprawdę będzie wiedział, jaki ciężar musi unieść pilotowany przez niego samolot.
Czytaj więcej
Nowa oferta cateringowa Air France opracowana została przez znanego kucharza. Kanapki podawane są...
Suvi Aaltonen, rzeczniczka Finnaira, nie ukrywała, że przewoźnik nie liczył na tak pozytywny odzew ze strony pasażerów. — Zapisywaliśmy jedynie łączną wagę pasażera z bagażem i nikogo nie pytaliśmy o numer biletu czy rezerwacji — zapewniła.