Aktualizacja: 05.12.2016 13:56 Publikacja: 05.12.2016 12:08
Foto: tv.rp.pl
- Polska jest w dalszym ciągu największym placem budowy w Europie – mówił Kotlarek. - Na inwestycje drogowe mamy dostępne 107 mld zł. Z tej kwoty podpisanych jest już kontraktów na ponad 60 mld – dodał.
W powszechnym przekonaniu uważa się, że w inwestycjach drogowych nastąpiło tąpnięcie. - Jeśli chodzi o drogi krajowe, ja bym tego problemu nie widział, bo to jest rozłożone w czasie - tłumaczył ekspert. Natomiast budżety samorządowe są słabsze, mniejsze. To jest inny problem – wyjaśnił Kotlarek.
Strajkują robotnicy jednej z największych państwowych placów budowy w Rosji – autostrady z Moskwy do Jekaterinburga na Uralu. Od kilku miesięcy nie dostają pensji, bo nie płaci im rosyjski odpowiednik GDDKiA. Budowa nowej autostrady jest osobiście nadzorowana przez Putina.
W nowym rozkładzie jazdy 2024/2025 wchodzącym w życie w sobotę 15 grudnia kolej zapowiada rekordowe czasy przejazdów, więcej połączeń, wygodniejsze pociągi. Kilka miast straci jednak dostęp do pendolino.
Polityka Banku Rosji dobija rosyjski transport drogowy. Większość rosyjskich firm zajmujących się przewozami towarowymi zakończy rok 2024 stratami, a około 30 proc. z nich grozi bankructwo. Jedynym ratunkiem jest szara strefa.
Budowa drogi ekspresowej S16 na odcinku Olsztyn-Biskupiec to pierwszy projekt GDDKiA w Polsce dla którego wdrożono zaktualizowane dokumenty kontraktowe w sprawie przepisów techniczno-budowlanych. Co to oznacza? Na jakim etapie jest ta inwestycja?
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Wyższe zyski, wyższa marża, tańsze paliwo i pełne samoloty. To dlatego w tym roku europejskie linie lotnicze zarobią na każdym przewiezionym pasażerze 8,2 dolara.
Zniesienie kontroli na bułgarskich i rumuńskich granicach będzie dopalaczem dla handlu. Polskie firmy też mają apetyt na zwiększenie obrotów.
Polityka Banku Rosji dobija rosyjski transport drogowy. Większość rosyjskich firm zajmujących się przewozami towarowymi zakończy rok 2024 stratami, a około 30 proc. z nich grozi bankructwo. Jedynym ratunkiem jest szara strefa.
Listopad był szesnastym miesiącem spadków rejestracji przyczep i naczep. Na horyzoncie nie widać żadnych śladów poprawy.
Brak kontroli na rumuńskich i bułgarskich granicach usprawni działanie sieci drobnicowych, na czym skorzysta także Grecja. Przywracane są jednak kontrole na granicach Niemiec i Holandii.
Spowolnienie gospodarcze w Europie doprowadziło do zastoju w transporcie drogowym. Sprzedaż samochodów ciężarowych gwałtownie spada.
Przewoźnicy liczą, że rząd zgodzi się na zmiany zasad wyliczania wynagrodzeń kierowców i składek ZUS oraz pozwoli wliczyć diety i delegacje w koszty.
Energochłonne w produkcji elektryczne naczepy są, podobnie jak e-ciężarówki, usilnie promowane przez unijne regulacje. Konsumenci nie są gotowi na wzrost cen transportu.
Polscy przedsiębiorcy domagają się nowych zasada wynagradzania kierowców, wprowadzone dwa lata temu są zbyt kosztowne.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas