Reklama
Rozwiń

Zarobki szefów Bombardiera szokują

Bombardier powinien wziąć pod uwagę oburzenie w społeczeństwie z podwyżek w 2016 r. zarobków członków kierownictwa — oświadczył minister gospodarki Quebecu. Firma ogłosiła natychmiast obniżkę apanaży szefa rady dyrektorów.

Publikacja: 02.04.2017 14:18

Łączne wynagrodzenia 5 członków kierownictwa i przewodniczącego rady dyrektorów grupy produkującej samoloty i tabor szynowy wzrosły w ubiegłym roku do 32,7 mln dolarów (30,6 mln euro) z 21,9 mln — ujawniono w dokumencie przewidzianym na WZA 11 maja. Prezes Alain Bellemare, który uruchomił 5-letni plan ożywienia firmy zarobił prawie 9,5 mln wobec 6,4 mln rok wcześniej.

To wywołało szok i oburzenie mieszkańców prowincji wyrażane w portalach społecznościowych i w telewizji, bo Bombardier ogłosił w 2016 r. dwie fale redukcji zatrudnienia na świecie o 14 500 osób w ciągu 2 lat.

- Gdybym był przedsiębiorstwem, zastanowiłbym się nad przesłaniem kierowanym do społeczeństwa takimi podwyżkami zarobków — oświadczył w parlamencie Quebecu minister gospodarki, Dominique Anglade.

Oburzenie było tym większe, że firma z Montrealu mająca poważne problemy finansowe z programem samolotów Serii C, będąca w 2015 r. na skraju bankructwa skorzystała z pomocy miliarda dolarów od władz prowincji, następnie z pożyczki 372,5 mln CND (300 mln USD) od rządu federalnego.

Premier Kanady, Justin Trudeau poproszony na konferencji prasowej w Ontario o odniesienie się do tej sprawy oświadczył: — Szanujemy wolny rynek i wybory dokonywane przez przedsiębiorstwa, ale mamy też odpowiedzialność zagwarantowania, że dokonywane przez nas inwestycje dolarów podatników prowadzą do dobrych miejsc pracy i wzrostu.

Reklama
Reklama

Rzecznik grupy, Simon Letendre podkreślił w mailu, że poziom wynagrodzenia odzwierciedla powodzenie dyrekcji w realizacji celów ustalonych przez przedsiębiorstwo. Dodał, że znaczna część tego wynagrodzenia wiąże się z osiągami szefów lub ze zmianą cen akcji na giełdzie.

- Prezes Bellemare wykonał dobrą robotę w 2016 r., ale sadzę, że powinni byli poczekać z podwyżkami do czasu, gdy firma poprawi się — stwierdził dyrektor Instytutu Zarządzania Organizacjami Prywatnymi i Publicznymi (IGPPO), Michel Nadeau. Dodał, że podwyżka o 36 proc. dla szef rady dyrektorów i b. prezesa, Pierre Beaudoina do 5,2 mln dolarów odstaje od norm w kanadyjskim przemyśle. Beaudoin jest członkiem rodziny Bombardierów, która założyła firmę i kontroluje ją. — Myślę, że udziałowcy mają prawo wiedzieć, dlaczego on dostaje 5 mln — dodał.

Bombardier ogłosił nazajutrz, że uposażenie Beaudoina zostanie obniżone, bo sam zainteresowany zwrócił się do rady o obniżenie go do poziomu z 2015 r., gdyż podwyżka stała się sprawą odwracającą uwagę od normalnego funkcjonowania firmy. W tym tygodniu Bombardier opublikuje załącznik do swego pisma okólnego dotyczącego zarządzania w 2017 r. o zmianie uposażenia Beaudoina za 2016 r. — wyjaśniono.

Łączne wynagrodzenia 5 członków kierownictwa i przewodniczącego rady dyrektorów grupy produkującej samoloty i tabor szynowy wzrosły w ubiegłym roku do 32,7 mln dolarów (30,6 mln euro) z 21,9 mln — ujawniono w dokumencie przewidzianym na WZA 11 maja. Prezes Alain Bellemare, który uruchomił 5-letni plan ożywienia firmy zarobił prawie 9,5 mln wobec 6,4 mln rok wcześniej.

To wywołało szok i oburzenie mieszkańców prowincji wyrażane w portalach społecznościowych i w telewizji, bo Bombardier ogłosił w 2016 r. dwie fale redukcji zatrudnienia na świecie o 14 500 osób w ciągu 2 lat.

Reklama
Transport
LOT wycenił koszty powrotu na Ukrainę. To wydatek setek milionów dolarów
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Transport
United Airlines znów będzie latać do Izraela. Europejskie linie jeszcze czekają
Transport
Ukraina wjedzie do Polski na europejskich torach
Transport
Armagedon na lotniskach Rosji. Lecą głowy na Kremlu
Transport
Będzie z czego budować CPK. PPL mają rekordowe zyski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama