Aktualizacja: 14.05.2017 11:18 Publikacja: 14.05.2017 09:18
Foto: Bloomberg
Przewoźnik francusko-holenderski zamierza w okresie 2017-20 osiągnąć wzrost przewozów transkontynentalnych o 2-3 proc., zmniejszyć o ponad 1,5 proc. koszty jednostkowe, wypracować dodatnie przepływy gotówkowe nie licząc cesji, inwestować 2-2,5 mld euro rocznie i zmniejszyć dług.
Grupa zajmująca w Europie drugie miejsce za Lufthansą potwierdziła również zamiar uruchomienia nowej linii Boost, która będzie obsługiwać obecnie deficytowe połączenia osiągając koszty mniejsze o 15-18 proc., co pozwoli uniknąć likwidacji tych połączeń i uruchomić nowe. Flota Boosta będzie ograniczona do 10 A350 wprowadzanych do lata 2021 na długie trasy zwłaszcza do Azji, aby konkurować z przewoźnikami znad Zatoki Arabskiej. Boost będzie też mieć 18 wąskokadłubowych A320 i A321.
Wiadomo już, co było przyczyną pożaru samolotu British Airways, który zablokował londyńskie lotnisko Gatwick, pr...
Jeśli nie dojdzie do porozumienia handlowego z Waszyngtonem, Komisja Europejska gotowa jest do wprowadzenia ceł...
Uber zawiódł inwestorów niższymi od oczekiwań przychodami za pierwszy kwartał 2025 roku. Akcje firmy tąpnęły naw...
Rząd USA nie da pieniędzy na połączenie superszybkiej kolei z Los Angeles do San Francisco – powiedział dziennik...
Konflikt indyjsko-pakistański spowodował kolejne zakłócenia w podróżach lotniczych. Kilku przewoźników azjatycki...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas