Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 25.06.2019 10:01 Publikacja: 25.06.2019 09:55
Foto: Bloomberg
I to nie był dobry pomysł. Teraz Lufthansa ma nowy, Brussels będzie bardziej samodzielny. Belgijska linia lata z Brukseli na dwa polskie lotniska – warszawskie Lotnisko Chopina i na krakowskie Balice.
Kiedy jeszcze Brussels były linią niezależną, z pomysłami rozwoju siatki w Afryce miło było wsiadać do ich samolotów. Kompetentna obsługa, punktualne rejsy, przyzwoity serwis na pokładzie. Ale Lufthansa miała inny pomysł na belgijskiego przewoźnika — postanowiła sprowadzić je do statusu linii niskokosztowej i zintegrować ze stworzonym Eurowings, siostrzaną linią niemiecką, która low costem nigdy się nie stała, bo praca w Niemczech jest zbyt droga. W Brussels reakcja była natychmiastowa: odchodzili kolejni szefowie, którzy nie mogli się porozumieć z zarządem właściciela, załoga na pokładzie się przerzedziła, a serwis na pokładzie praktycznie zniknął i z tyłu samolotu nie różni się od Ryanaira, no może nie jest tak nachalnie marketingowo, bo ogranicza się do demonstracji procedur bezpieczeństwa i komunikatów kiedy zapiąć pasy.
Organizacje reprezentujące wykonawców i producentów w sektorze kolejowym domagają się pilnej zmiany obecnego mod...
Indyjski regulator rynku lotniczego w ostatni weekend zalecił poddanie przeglądom wszystkich Boeingów B787, któr...
Sąd Arbitrażowy w Moskwie zdecydował o nacjonalizacji moskiewskiego lotniska Domodiedowo. Jest to wyrok ostatecz...
Airbus 220 w dwóch wersjach, a nie brazylijski Embraer, będzie za dwa lata stanowił trzon floty regionalnej LOT-...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Widmo kolejnych zwolnień powoduje, że załoga, poprzez organizacje związkowe, szuka wszelkich możliwych sposobów...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas