Airbus 350 XWB pojawia się w ponad 3 lata po Dreamlinerze. Europejskie konsorcjum wyraźnie jest ostrożniejsze od Amerykanów i nie spieszyło się z projektem. Europejczycy uwzględnili potknięcia rywali i oferują produkt jak na razie bez żadnych zastrzeżeń. Finnair zamówił 19 sztuk A350 z odbiorem do 2023 r., które docelowo mają obsługiwać trasy międzykontynentalne.
Pierwszym na świecie użytkownikiem tego samolotu, zbudowanego częściowo z kompozytów węglowych, jest od grudnia 2014 Qatar Airways. Katarczycy zamówili 80 takich samolotów, używają już pierwszych maszyn w rejsach komercyjnych od 15 stycznia i dotychczas nie zgłosili zastrzeżeń. A prezes Akbar al-Baker słynie z wymagań jakościowych i wielokrotnie odwoływał kosztowne uroczystości, bo jego zdaniem samoloty nie spełniały wymogów Qatar Airways.
Finowie planowali długodystansowe loty komercyjne już 25 października, ale ostatecznie odroczyli je do 21 listopada. Inauguracyjna podróż, to rejs Helsinki- Szanghaj i przesunęli cały rozkład z powodu zmian w terminie dostawy pierwszego A350, kwestii operacyjnych oraz aby dać czas załogom na zapoznanie się z maszyną.
Regularne loty dalekiego zasięgu połączą Helsinki z Pekinem, Bangkokiem, Hongkongiem i Singapurem. Pod koniec roku przewoźnik planuje jako pierwszy na świecie lot A350 do Nowego Jorku.
- Wprowadzenie w ciągu 8 lat 19 samolotów do naszej floty jest ważnym programem dla Finnaira — powiedział odbierając samolot dyrektor generalny linii, Ville Iho. — Zapewniliśmy niezbędną elastyczność w planach wprowadzania A350 do eksploatacji i stopniowego wycofywania A340-300 (do końca 2016 r.). Jesteśmy gotowi dostosować się do wszelkich zmian, do jakich może dojść w czasie realizacji tego programu, aby wszystko przebiegło bez zakłóceń.