Reklama

Nowa norma IMO w światowej żegludze

Międzynarodowa Organizacja Morska IMO przyjęła nową normę emisji związków siarki, która niemal podwoi koszty armatorów już odczuwających największe spowolnienie od dziesięcioleci.

Publikacja: 30.10.2016 14:28

Nowa norma IMO w światowej żegludze

Foto: Bloomberg

Od 1 stycznia 2020 będzie obowiązywać norma mniejszej zawartości związków siarki w paliwie używanym w żegludze. To istotna decyzja dla środowiska i ludzkiego zdrowia, bo żegluga jest drugim obok energetyki największym na świecie emitentem siarki — zawartość dwutlenku siarki w ciężkim oleju napędowym jest do 3500 razy większa od najnowszej europejskiej normy dla silników Diesla.

Na 70. sesji (24-28 października) w Londynie Komisja Ochorny Środowiska Morskiego IMO — organizacji decydującej o przepisach dla międzynarodowe żeglugi — postanowiła obniżyć emisję związków siarki SOx z obecnego maksimum 3,5 proc. zawartości w paliwie do 0,5 proc.

Sekretarz generalny IMO, Kitack Lim oświadczył, że „ograniczenie emisji tlenków siarki z obecnego globalnego poziomu będzie mieć korzystny wpływ na środowisko i na zdrowie ludzi, zwłaszcza mieszkających w portowych monistach i miejscowościach nadbrzeżnych".

Dalszymi pracami nad wdrożeniem nowej normy zajmie się podkomisja ds. zapobiegania skaleniom i reagowania na nie (PPR).

Zgodnie z nową normą, statki będą mogły posiadać na pokładzie paliwo z zawartością siarki do 0,5 proc., znacznie mniej do dawnej normy wprowadzonej od 1 stycznia 2012 r.. Określenie „oleju napędowego na pokładzie" dotyczy paliwa używanego przez główne silniki i pomocnicze, a także w systemie ogrzewania wody. Przewidziano wyjątki dla sytuacji związanych z bezpieczeństwem jednostki pływającej lub z ratowaniem życia na morzu albo gdy statek lub jego wyposażenie uległo uszkodzeniu.

Reklama
Reklama

Statki mogą spełniać nową normę korzystając z paliwa o niskiej zawartości siarki, z gazu ziemnego i z metanolu, stosowanego w usługach na morzu na krótkie dystanse. Można też zmniejszyć emisje siarki instalując zatwierdzone układy oczyszczania spalin (tzw. scrubbers) przed ich wypuszczeniem do atmosfery. Takie rozwiązania muszą uzyskać akceptację władz kraju, do którego należy jednostka pływająca.

Nowa norma nie zmienia limitu emisji związków siarki w strefach kontroli emisji (ECA) ustanowionych przez IMO, w których od stycznia 2015 obowiązuje poziom 0,1 proc. Strefy te obejmują Bałtyk, M. Północne, obszar Ameryki Płn. (wyznaczone wybrzeża USA i Kanady), amerykański obszar M. Karaibskiego (wokół Portoryko i amerykańskich Wysp Dziewiczych).

Pływające kopciuchy

- Duży statek może w ciągu dnia wyemitować więcej dwutlenku siarki od wszystkich nowych samochodów na świecie w ciągu roku. To dostateczny powód, aby ograniczyć te emisje — stwierdził Thomas Koniordos z norweskiej firmy Yara Int'l.

Na żeglugę przypada ok. 2,2 proc. globalnych emisji CO2, ale 13 proc. związków siarki i 15 proc. tlenków azotu — uważa IMO. Duży kontenerowiec (zabierający 15-18 tys. typowych TEU) spala na morzu do 300 ton dziennie mocni zasiarczonego oleju, superzbiornikowiec o nośności 300 tys. DWT ok. 100 mln dziennie.

Problem narastał od ponad dekady, armatorzy liczyli się z tym, że decyzja zapadnie raczej wcześniej niż później na skutek presji politycznych. — Unia Europejska naciskała, by to było od 2020 r. — stwierdził Arthur Bowring z organizacji armatorów w Hongkongu.

Ostrzej w Europie i w Chinach

Unia już wcześniej postanowiła, że norma 0,5 proc. siarki będzie obowiązywać od 2020 r. w pasie 200 mil morskich (370 km) wybrzeży krajów członkowskich, niezależnie od decyzji IMO. Chiny, kraj największych portów kontenerowych, chcą też bardziej czystego paliwa. Zarząd trzeciego na świecie portu kontenerowego w Shenzhen wprowadził w październiku surowsze normy, żąda od zawijających tam statków, by nie używały paliwa z ponad 0,5 proc. siarki.

Reklama
Reklama

Przejście na lepsze paliwo spowoduje dodatkowe koszty sektorowi, który ma od dawna problemy, ostatnio zbankrutował koreański Hanjin, często dochodzi do przypadków porzucania statków z załogą, której armator nie zapłacił. Paliwo z mniejszą zawartością siarki zwiększy koszty superzbiornikowca (VLCC) o ok. 44 proc. z tegorocznej średniej ceny 212 dolarów za tonę ciężkiego oleju napędowego do 379 dolarów/t oleju napędowego — wynika z danych brokera żeglugowego Clarkson.

Na rynkach oleju przejście na mało zasiarczony znacznie zmniejszy popyt na dotychczasowe paliwo, a zwiększy na olej napędowy i paliwa alternatywne, także na gaz ziemny — uważa szef dzialu ropy i gazu w BMI Research, Christopher Haines.

Transport
Premier Tusk ogłasza nową nazwę CPK. Teraz lotnisko w Baranowie to „Port Polska”
Transport
Brama lotnicza do Europy Środkowej niepotrzebna. Przeszkodziło CPK?
Transport
Linia metra M2 zostanie przedłużona. Trzy nowe stacje w Ursusie
Transport
Huśtawka nastrojów na akcjach PKP Cargo. KNF analizuje transakcje
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Transport
Akcje PKP Cargo gwałtownie tracą na wartości
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama