Mniej polityki, więcej problemów, którymi żyją ludzie

W poniedziałek rusza nowy program publicystyczny Tomasza Lisa. Będzie nosił tytuł „Tomasz Lis na żywo”. Pierwszy odcinek o godz. 21.10 w TVP 2

Publikacja: 21.02.2008 10:05

Mniej polityki, więcej problemów, którymi żyją ludzie

Foto: Rzeczpospolita

Po 11 latach dziennikarz wraca do TVP z autorskim talk-show.

— W jakimś sensie będzie on podobny do „Co z tą Polską?” — mówi Tomasz Lis. — I tam, i tu podstawą jest przecież rozmowa z gośćmi. Czy w nowej audycji pojawią się elementy show?

— Z góry zaznaczam, że żart lub greps nie będzie istotniejszy niż słowo — odpowiada dziennikarz.

Jednak pierwszy odcinek może widzów zaskoczyć. — Chciałbym, żeby w moim programie było mniej polityki — wyjaśnia prowadzący. — Po pierwsze, jako obywatel mam coraz silniejsze poczucie, że jest ona wtórna wobec problemów, którymi żyje społeczeństwo. Po drugie, debata polityczna jest według mnie coraz bardziej bezproduktywna. Dlatego chciałbym, żeby w „Tomasz Lis na żywo” pojawiało się więcej gości, np. ze świata kultury, a także tematów poruszających kwestie społeczne.

Prowadzący zamierza także „wyjść do ludzi”. — Nie chcę być tylko panem pod krawatem, który siedzi w ładnej scenografii i udaje, że się przejmuje tym, co dzieje się w kraju — mówi Lis. — Chcę częściej wychodzić ze studia — dodaje. — To ma być forma manifestacji, że problemy ludzi nie są dla mnie abstrakcją. Mam nadzieję, że telewidzowie przekonają się o tym już w najbliższych odcinkach.

Mimo wszystko bez polityki się nie obejdzie. — Chcę zapraszać tylko największe postaci naszego życia politycznego — opowiada Tomasz Lis. — A także — w miarę możliwości — znanych polityków spoza Polski.

Czy taka formuła programu jest receptą na sukces? — Mam świadomość, jak trudne stoi przede mną zadanie: z jednej strony chciałbym, żeby mój talk–show był dyskusją o istotnych kwestiach społecznych i politycznych. Z drugiej, powinien przyciągnąć jak najwięcej widzów. Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć złoty środek między wymogiem dużej oglądalności a poważną rozmową o Polsce.

Tomasz Lis był dziennikarzem TVP, prowadził „Wiadomości”. Później został korespondentem TVP za oceanem. Po odejściu z telewizji publicznej stworzył „Fakty” w TVN. Odszedł, gdy tygodnik „Newsweek” opublikował sondaż, w którym pojawił się jako jeden z kandydatów na prezydenta RP. Kilka miesięcy później został członkiem zarządu i dyrektorem programowym Polsatu, gdzie prowadził talk-show „Co z tą Polską?”. Po odejściu z Polsatu Lis przeniósł program do Internetu.

Po 11 latach dziennikarz wraca do TVP z autorskim talk-show.

— W jakimś sensie będzie on podobny do „Co z tą Polską?” — mówi Tomasz Lis. — I tam, i tu podstawą jest przecież rozmowa z gośćmi. Czy w nowej audycji pojawią się elementy show?

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Telewizja
„The Last of Us” bije rekord w Ameryce, a zagrożenie rośnie
Telewizja
„Duduś”, który skomponowała muzykę „Stawki większej niż życie” i „Czterdziestolatka”
Telewizja
Agata Kulesza w akcji: TVP VOD na podium za Netflixem, Teatr TV podwoił oglądalność
Telewizja
Teatr TV i XIII księga „Pana Tadeusza" napisana przez Fredrę
Telewizja
Teatr TV odbił się od dna. Powoli odzyskuje widownię i artystów