Zrealizowany przez amerykańskich dokumentalistów film przedstawia Fidelisa Cloera, niemieckiego specjalistę od sprzedaży samochodów opancerzonych. – Prowadzę interesy z 80 państwami – mówi. – Branża kwitnie. My nie sprzedajemy pojazdów, tylko poczucie bezpieczeństwa. Unikam polityki jak ognia. Nie obchodzi mnie, kto nakręca popyt.

Zaopatrywali się u niego m.in. Jaser Arafat, Nelson Mandela, królowie Arabii Saudyjskiej, wielu premierów. By interes szedł tak dobrze, trzeba o niego dbać, czyli starać się o klientów. Wiąże się to z ciągłymi podróżami do krajów, w których nie jest bezpiecznie. Cloer opowiada o licznych interesach w Kosowie i Bośni, a film pokazuje go w czasie pracy w Iraku. Chlubą firmy jest sprzedaż samochodów bardzo dobrej jakości – karoseria i szyby wytrzymują nie tylko kilkaset strzałów z kałasznikowa, ale i detonację ładunków wybuchowych. – Każdy potrafi wzmocnić blachę i szyby, ale cała sztuka polega na tym, by zrobić to w ten sposób, żeby samochód stał się naprawdę szczelną kapsułą, której nie przebije żaden pocisk – wyjaśnia Cloer. Taki komfort jednak kosztuje. Np. land cruiser robiony na zamówienie przywódcy jednego z afrykańskich państw został sprzedany za 370 tysięcy euro.

23.30 | tvp info | wtorek