Nie jestem tradycyjnym widzem, który w telewizji szuka rozrywki. Dla mnie telewizja jest oknem na świat. Ma mnie informować o ciekawych zdarzeniach, rewidować wcześniejsze poglądy na znane już zjawiska. Porządkować wiedzę.
Pamiętam, kiedy jako konserwator zabytków przeniosłem się z Poznania do Lublina odkrywałem niezwykłą historię małych lubelskich miasteczek, ich pogmatwane losy, skomplikowane relacje polsko-żydowskie. Widziałem ulice wybrukowane żydowskimi macewami, o czym mieszkańcy przekonali się dopiero po latach. Dlatego z dużym zainteresowaniem obejrzę teraz film „Po-Lin. Okruchy pamięci" (Canal+, piątek, godz. 21).
Kolejny dokument, na który chciałbym zwrócić uwagę to „Kair w śmieciach" (TVP Info, czwartek, godz. 0.05). Będę miał okazję skonfrontować go z własnymi doświadczeniami. Pamiętam, jak w czasie wyprawy do Egiptu zwiedzaliśmy klasztory koptyjskie. W Kairze wybraliśmy się do dzielnicy śmieciarzy. Jej mieszkańcy żyją na co dzień z segregacji odpadów. Robią to na ogromną skalę. Obok tego miasta śmieciarzy znajduje się ogromny cmentarz zwany miastem umarłych. Tam w starych grobowcach mieszkają bezdomni, rodzą dzieci i starają się normalnie żyć.
Trudno pominąć dokument „Masakra w Norwegii" (Discovery Channel, niedziela, środa, godz. 22). Czy pomoże nam zrozumieć współczesny świat i ludzi, posuwających się do działań, które nie mieszczą się nie tylko w normach moralnych i cywilizacyjnych, ale i w głowie przeciętnego człowieka?
Nie ukrywam, że moją ulubioną stacją jest TVP Kultura. Znalazłem w niej co najmniej kilka pozycji bardzo malarskich. Lecha Majewskiego nie trzeba właściwie polecać. Jego znakomity „Młyn i Krzyż" zrobił wrażenie na całym świecie. W tym tygodniu będzie okazja obejrzeć inny jego film – przejmującą opowieść o sile miłości i pogodzeniu się ze śmiercią „Ogród rozkoszy ziemskich" (TVP Kultura, piątek, godz. 22.05). A może Lech Majewski zrobi kiedyś film o Rembrandcie? Nim to nastąpi polecam wystawę „Rembrandt i inni", która w Łazienkach cieszy się tak wielkim powodzeniem, że musieliśmy wydłużyć godziny zwiedzania.