„Szarpnęła wagony i ciągnie z mozołem
I kręci się, kręci się koło za kołem
I biegu przyspiesza, i gna coraz prędzej
I dudni, i stuka, łomoce i pędzi".
Tak w wierszu Juliana Tuwima rozpędzała się ciężka, ogromna lokomotywa. Ciuchcia z filmu animowanego Elliota M. Boura marzy, by też móc gnać po torach. Jest jednak tak drobna, że nie opuszcza parowozowni. Pomaga w ustawianiu innych pociągów, które z zaczarowanej krainy przywożą dzieciom sny i marzenia.