Pierwsza edycja „Mam talent!” była przebojem ubiegłej jesieni. Po roku program powraca na antenę TVN i, jak zapowiadają twórcy, będzie więcej wzruszeń, kontrowersyjnych komentarzy jurorów i jeszcze więcej talentów.
Zasady pozostały te same. Celem show jest znalezienie ludzi obdarzonych nieprzeciętnymi umiejętnościami. Nie ma ograniczeń wiekowych dla uczestników ani wyznaczonych dziedzin, w których mają rywalizować. Równie dobrze można zaśpiewać arię albo zrobić striptiz.
Na wstępne castingi drugiej edycji „Mam talent!” w Katowicach, Poznaniu, Wrocławiu, Warszawie i Gdańsku zgłosiło się blisko 10 tys. chętnych. O względy jurorów zabiegali wokaliści, tancerze, akrobaci, iluzjoniści, kabareciarze. Były pokazy ognia, koncerty na przeróżnych instrumentach oraz popisy lalkarzy.
Swoim talentem chwalił się m.in. rowerzysta, który wcześniej wjechał na 30. piętro Pałacu Kultury w ciągu 19 minut. Sędziów i publiczność zachwycił wirtuoz akordeonu ze Śląska. Najstarszy uczestnik eliminacji miał 84 lata i prezentował talent wokalny. Najmłodszy – półtora roku i próbował sił jako tancerz. Wśród chętnych pojawiło się wielu obcokrajowców – Włosi, Rosjanie, Ukraińcy, Czesi, także Anglik, Filipińczyk, Turek i Czeczenka.
W pierwszych odcinkach serii zobaczymy relacje z castingów. Później przyjdzie czas na pięć półfinałowych wieczorów z występami na żywo, do których wybrano 40 najlepszych. W przygotowaniach pomogą im trenerzy, m.in. choreografowie, nauczyciele śpiewu, doświadczeni cyrkowcy. By wszystko wypadło profesjonalnie, o wygląd artystów zadbają fryzjerzy, charakteryzatorzy oraz styliści. Występy, podobnie jak poprzednio, oceniać będą: Agnieszka Chylińska, Małgorzata Foremniak i Kuba Wojewódzki. Program poprowadzą Marcin Prokop i Szymon Hołownia.