Tylko w tym programie dowiesz się, dlaczego samochód zrzucony z urwiska nie zawsze spektakularnie wybucha, a fala dźwiękowa jest w stanie rozbić szkło. Czy łódź załatana zwykłą wodoodporną taśmą nie pójdzie na dno wraz z naszymi bohaterami?
Zajrzymy do największego w Stanach Zjednoczonych przenośnego symulatora huraganów, aby się rozprawić z powszechnym przekonaniem, ze dom z otwartymi oknami lepiej zniesie zabójczą siłę wiatru....” – tak reklamują się autorzy programu „Prawda czy fałsz – pogromcy mitów”. Zadanie, które przed sobą postawili, tylko z pozoru wydaje się banalne.
Chcą sprawdzić i udowodnić naukowo, ile prawdy kryje się w powszechnie spotykanych pogłoskach, plotkach, miejskich legendach i filmikach krążących po sieci. Aby rzecz była bardziej atrakcyjna, posługują się ekscentrycznymi i niekonwencjonalnymi metodami. Dynamiczną dwójkę prowadzących tworzą Jamie i Adam, grono „pogromców mitów” uzupełniają konstruktorzy Tory Belleci i Kari Byron (specjalizują się w budowie prototypów, modeli i zabawek) oraz inżynier Grant Imahara.
W pierwszym odcinku Jamie i Adam zbadają potoczne twierdzenie, że podczas pożaru samochodu jego zderzaki eksplodują, zamieniając się w niebezpieczne pociski. Prowadzący starają się odtworzyć wszelkie okoliczności takiego wypadku, ale nie wszystko pójdzie zgodnie z oczekiwaniami. Za tydzień będzie znacznie zabawniej.
Gospodarze programu wezmą na warsztat jeden z najstarszych gagów komedii slapstickowej – poślizgnięcie się na skórce od banana. Panowie przygotują banany i z entuzjazmem rozpoczną próby. Czapki z głów przed ich odwagą. O kinie mowa będzie także w odcinku odpowiadającym na pytanie: czy przylgnięcie do dachu pędzącego i skręcającego pojazdu, widywane w filmach sensacyjnych, jest naprawdę możliwe.