Trochę mi jednak żal, że nie miałam żadnego wpływu na pozycje, które znalazły się w „Niedzieli z Ewą Dałkowską". Wiele z nich będzie nawet dla mnie niespodzianką. Ja wybrałabym pewnie nieco inne filmy i programy. Ale rozumiem, że to akurat było pod ręką. Mogę szczególnie polecić koncert „Cyrk wszystkich świętych" (niedziela, TVP Kultura, godz. 17.10). To fragmenty recitalu z 1994 roku przygotowanego z okazji Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Kilka z tych utworów przywiózł mi niegdyś Aleksander Bardini z kabaretu berlińskiego, wszystkie w znakomitym tłumaczeniu Romana Kołakowskiego. Przypomnę sobie też młodzieńczą sztukę Alfreda De Musseta „Noc wenecka" (niedziela, TVP Kultura, godz. 18.40).

Właściwie bez oporów mogę polecić wszystkie pozostałe spektakle Teatru TV, czyli „Moralność pani Dulskiej" Zapolskiej z brawurową rolą Anny Seniuk (wtorek, TVP Kultura, godz. 20.20) oraz wyreżyserowany przez Krystynę Jandę „Klub kawalerów" (poniedziałek, TVP 1, godz. 22.10) Bałuckiego w gwiazdorskiej obsadzie.

Pamiętam czasy, kiedy jako aktorka niemal nie wychodziłam z teatralnego studia. A Teatr Telewizji był świętością dla twórców i widzów. Dziś ciągle warto o tym przypominać, bo od pewnego czasu robi się wszystko, by tę scenę unicestwić. A na to nie może być naszego przyzwolenia.

W wolnych chwilach lubię oglądać filmy dokumentalne. W tym tygodniu zwróciłam uwagę na dokument Marka Drążewskiego „Dziady" (sobota, TVP Info, godz. 0.57). Rzecz opowiada o jednym z najsłynniejszych przedstawień w historii teatru polskiego, czyli mickiewiczowskich „Dziadach" wystawionych przez Kazimierza Dejmka w Teatrze Narodowym. Inscenizacji, która bardzo mocno wpisała się w powojenną historię Polski. Miłośnikom dobrego kina polecam „Lektora", uhonorowanego Oscarem dla Kate Winslet (poniedziałek, TVP 1, godz. 23.40).