Na czele jednego z protestów, których fala przechodzi przez kraj, staje zdolny łucznik z Locksley zwany Robin Hoodem (Patrick Bergin). Razem ze swoimi towarzyszami prowadzi on prywatną wojnę w Lesie Sherwoodzkim. Do drużyny Robina należą m.in. Mały John (David Morrissey), Will Scarlett (Owen Teale), Duży Miller (Daniel Webb) i jowialny braciszek Tuck (Jeff Nuttally).

Żaden z nich jednak nie wie, że w rzeczywistości ich dowódca jest możnowładcą i nazywa się Sir Robert Hode. Arystokratyczne pochodzenie nie przeszkadza Robinowi stawać w obronie najuboższych. Nieuchwytny i szlachetny rozbójnik ma jednak jeden słaby punkt – kocha piękną Marian (Uma Thurman), której osoba staje się kartą przetargową w rękach jego przeciwników.

Film Johna Irvina to jedna z wielu filmowych wersji przygód słynnego rozbójnika, odznaczająca się na tle pozostałych wiernością w oddaniu średniowiecznych realiów. Ukazał się dość niefortunnie niecałe dwa miesiące po premierze innej adaptacji legendy – „Księciu złodziei" z Kevinem Costnerem w roli głównej, przez którą został przyćmiony.