Reklama
Rozwiń

Ewa Kasprzyk jako Super Susan Kasprzyk świętuje 25 lat pracy

Ewa Kasprzyk w Kamienicy świętować będzie 25-lecie pracy. Z tej okazji przygotowała monodram oparty na tekście Petera Quiltera

Publikacja: 11.03.2011 19:32

Jego bohaterką jest Susan, zwariowana Angielka, która wyrusza na wycieczkę do Australii. Chce przywołać wspomnienia młodości, a przy okazji zmienić swoje życie. Kasprzyk mówi, że Susan to singielka z wyboru. W młodości nie udało jej się znaleźć wymarzonego mężczyzny, więc zrezygnowała z poszukiwania miłości, zapomniała o własnej kobiecości.

Z Kulturą na Ty! - poleć swoje wydarzenie kulturalne

Spotkanie z barmanem Billem (bynajmniej ideałem) sprawia, że Susan czuje się potrzebna i atrakcyjna. Na nowo odnajduje sens życia i zyskuje pewność siebie.

– Jeżeli ludzie czują się samotni, powinni się poznawać, zakochiwać i korzystać z życia niezależnie od tego, ile mają lat – dodaje Kasprzyk.

Aktorka ma doświadczenie w graniu monodramów. Była Monroe w „Marilyn i papieżu", brawurowo wcielała się w muzę Almodóvara w „Patty Diphusa".

„Super Susan", komedia Petera Quiltera, reż. Marcin Bortkiewicz, wyk. Ewa Kasprzyk

, Teatr Kamienica, al. Solidarności 93, Warszawa, bilety: 60 zł, rezerwacje: tel. 22 624 01 99, premiera: sobota (12.03), godz. 19

Jego bohaterką jest Susan, zwariowana Angielka, która wyrusza na wycieczkę do Australii. Chce przywołać wspomnienia młodości, a przy okazji zmienić swoje życie. Kasprzyk mówi, że Susan to singielka z wyboru. W młodości nie udało jej się znaleźć wymarzonego mężczyzny, więc zrezygnowała z poszukiwania miłości, zapomniała o własnej kobiecości.

Z Kulturą na Ty! - poleć swoje wydarzenie kulturalne

Teatr
Krzysztof Głuchowski: W Kielcach wygrał Jacek Jabrzyk
Teatr
Wyjątkowa premiera w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Przy jakich przebojach umierają Romeo i Julia
Teatr
Teatr Wielki. Personalne przepychanki w Poznaniu
Teatr
„Ziemia obiecana” Kleczewskiej: globalni giganci AI zastąpili wyścig fabrykantów
Teatr
„Ziemia obiecana": co powiedzą Kleczewska, Głuchowski i Klata o dzisiejszej sytuacji?