Zamieszanie wokół Starego Teatru

Szef TR Warszawa dostał ofertę startu w konkursie na dyrektora w Starym

Publikacja: 15.05.2012 10:12

Grzegorz Jarzyna wybierze Kraków czy Warszawę

Grzegorz Jarzyna wybierze Kraków czy Warszawę

Foto: Rzeczpospolita, Pio Piotr Guzik

 

– To prawda, otrzymałem propozycję z Krakowa, żeby wziąć udział w konkursie na stanowisko dyrektora Narodowego Starego Teatru  – potwierdził informację „Rz" Grzegorz Jarzyna, obecnie dyrektor naczelny TR Warszawa. – Na razie jeszcze się nie zdecydowałem, rozważam sprawę.

W środowisku teatralnym mówi się, że jeżeli szef TR wystartuje w konkursie, będzie miał największe szanse. Również dlatego, że jego nominacja na dyrektora narodowej sceny w Krakowie, w skomplikowanej układance polskiego życia kulturalnego, pomoże rozwiązać problemy, z jakimi nie dają sobie rady od lat władze Warszawy, co  kompromituje PO.

Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu ostatecznie rozwiały się nadzieje na budowę Muzeum Sztuki Nowoczesnej w stolicy – doszło do zerwania umowy między szwajcarskim projektantem Christianem Kerezem a ratuszem. Punktem spornym było m.in. stworzenie w muzeum nowej siedziby TR Warszawa. Obecna – nie dość że ciasna i wyeksploatowana – mieści się w kamienicy na ul. Marszałkowskiej, którą odzyskali dawni właściciele.

– Skontaktowaliśmy się z ich przedstawicielem – powiedział nam Grzegorza Jarzyna. – Usłyszeliśmy, że właściciele kamienicy są otwarci na rozmowy, zarówno w sprawie sprzedaży siedziby teatru, jak i jej wynajęcia miastu. Chcą jednak zażądać stawek wolnorynkowych. Ruch należy do ratusza. Nie wydaje mi się jednak, by sprawa zakończyła się pozytywnie dla naszej sceny. Myślę, że z TR Warszawa będzie tak jak z Teatrem Nowym, który po prostu zniknął.

Wszystkie te okoliczności, a także malejące dotacje dla TR Warszawa – ostatnia premiera Jarzyny „Nosferatu" odbyła się w Teatrze Narodowym dzięki wydatnej pomocy tej sceny – mogą sprawić, że w stolicy przestanie istnieć jedna z najważniejszych scen ostatniego dwudziestolecia. W TR Warszawa zaczynali swoje światowe kariery zarówno Grzegorz Jarzyna, jak i Krzysztof Warlikowski.

Zapytany o przyszłość zespołu, o to, czy byłoby ewentualnie możliwe połączenie dyrekcji TR Warszawa i Starego, Jarzyna odpowiedział: – Nie wiem.

Trudno cokolwiek mówić o przyszłości, ponieważ rywalizacja o dyrekcję Starego Teatru, co potwierdził już minister kultury Bogdan Zdrojewski, będzie niezwykle ostra. Za kandydatów zespołu uważa się Jana Klatę wraz z dramaturgiem Sebastianem Majewskim. Ten tandem najlepiej zna tę scenę, ponieważ w ostatnich latach przygotował kilka hitów Starego, m.in. „Oresteję" i „Trylogię", „Wesele hrabiego Orgaza", w których gra czołówka krakowskich aktorów: Anna Dymna, Krzysztof Globisz, Jan Peszek.

Do rywalizacji przystąpi też prawdopodobnie Paweł Łysak, obecnie szef Teatru Polskiego w Bydgoszczy, który za jego dyrekcji stał się jedną z najlepszych scen. Nie można też wykluczyć udziału Michała Zadary – to właśnie w Starym odnosił swoje pierwsze sukcesy.

Na razie jednak Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie ogłosiło warunków konkursu ani składu komisji. Minister Bogdan Zdrojewski powiedział tylko, że bierze pod uwagę zarówno konkurs otwarty, jak i zamknięty. W tym miesiącu ma dojść do spotkania ministra z obecnym szefem Starego Teatru Mikołajem Grabowskim. Chodzi o ustalenie terminu końca kadencji. Ma on nastąpić nie później niż w styczniu 2013 r. Bogdan Zdrojewski powiedział, że chce wyłonić nowego dyrektora w ciągu trzech miesięcy.

Jednocześnie będzie się odbywał konkurs na dyrektora innej ważnej polskiej sceny – Teatru Dramatycznego w Warszawie. Na razie ogłoszono jego warunki. Agnieszka Kłąb, rzecznik ratusza, powiedziała nam, że wpłynęło już kilka ofert. Wciąż jednak nie ogłoszono składu komisji.

W środowisku mówi się, że konkurs może wygrać Tadeusz Słobodzianek, kandydat władz miasta, obecnie szef Teatru Na Woli.

– To prawda, otrzymałem propozycję z Krakowa, żeby wziąć udział w konkursie na stanowisko dyrektora Narodowego Starego Teatru  – potwierdził informację „Rz" Grzegorz Jarzyna, obecnie dyrektor naczelny TR Warszawa. – Na razie jeszcze się nie zdecydowałem, rozważam sprawę.

W środowisku teatralnym mówi się, że jeżeli szef TR wystartuje w konkursie, będzie miał największe szanse. Również dlatego, że jego nominacja na dyrektora narodowej sceny w Krakowie, w skomplikowanej układance polskiego życia kulturalnego, pomoże rozwiązać problemy, z jakimi nie dają sobie rady od lat władze Warszawy, co  kompromituje PO.

Pozostało 84% artykułu
Teatr
Krzysztof Warlikowski i zespół chcą, by dyrektorem Nowego był Michał Merczyński
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Teatr
Opowieści o kobiecych dramatach na wsi. Piekło uczuć nie może trwać
Teatr
Rusza Boska Komedia w Krakowie. Andrzej Stasiuk zbiera na pomoc Ukrainie
Teatr
Wykrywacz do obrazy uczuć religijnych i „Latający Potwór Spaghetti” Pakuły
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Teatr
Latający Potwór Spaghetti objawi się w Krakowie