Reklama

Reżyserka „Matki. Pieśń na czas wojny”, o kobietach, które przeżyły terror w Ukrainie i Białorusi

- Przemoc i gwałt są bronią Rosjan skuteczniejszą niż zabójstwo, bo pozostającą trwale w żyjącej ofierze - mówi Marta Górnicka, reżyserka spektaklu „Matki. Pieśń na czas wojny” w Teatrze Powszechnym. Premiera 29 września.

Publikacja: 29.09.2023 03:00

Marta Górnicka

Marta Górnicka

Foto: fot. Esra Rotthoff

Od 2009 r. stworzony przez panią Chór Kobiet, zapowiedział rosnące znaczenie kobiet w polskim teatrze, przemilczane tematy. Jaki impuls zdecydował o tym, że teraz oddaje pani głos kobietom ukraińskim i białoruskim?

Oczywiście impulsem była inwazja Rosji na Ukrainę w całej jej brutalności, a w konsekwencji również widmo kolejnej wojny w Europie. Mój teatr chórowy zawsze jest bezpośrednią reakcją na to, co najbrutalniejsze w rzeczywistości, na sytuację społeczno-polityczną. Zawsze chór pojawiał się w miejscach największego politycznego konfliktu, w miejscach zapalnych, Tak było w przypadku “Konstytucji na chor Polaków” w Nowym Teatrze, “Grundsetz” w Berlinie, “Jedem das seine” w Monachium, czy – bezpośrednio po objęciu przez PiS władzy i pierwszych atakach mowy nienawiści skierowanej we wszystko, co “obce” – w przypadku “Hymnu do miłości” w Teatrze Polskim w Poznaniu.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Teatr
Klata reżyseruje „Krzyżaków”. Spektakl o narodowej sile czy zalążku katastrofy?
Teatr
Chiny przejmują Rosję po scenie sądu w Warszawie
Teatr
Kożuchowska, Seniuk, Sarzyńska zagrają na wrocławskim dworcu PKP
Teatr
Robert Wilson nie żyje. Pracował z Lady Gagą, Tomem Waitsem, Danutą Stenką
Teatr
Grażyna Torbicka: Kocham kino, ale kocham też teatr
Reklama
Reklama