Reklama
Rozwiń
Reklama

Manekiny jak aktorzy

Wystawa „Tadeusz Kantor. Odsłona trzecia. Marioneta” w krakowskiej Cricotece tworzy rodzaj leksykonu, prezentującego typowe obiekty teatralne w twórczości artysty.

Aktualizacja: 16.04.2016 08:53 Publikacja: 16.04.2016 08:00

Kolejny rozdział czteroczęściowej prezentacji, poświęconej Tadeuszowi Kantorowi, jest mniej narracyjny, ale równie ważny, jak poprzednie, bo marionety i manekiny odgrywały niezwykle istotną rolę w sztuce twórcy Teatru Cricot 2.

Widzów wchodzących na wystawę witają lateksowe „Dzieci w wózku na śmieci", poruszające główkami i rękami. Obiekt ten Kantor zaprojektował w latach 80. XX w, odwołując się do spektaklu „W małym dworku" z 1961 roku. W przedstawieniu tym pojawiał się wózek na śmieci, a w nim dwie postacie – Zosia i Amelka, które przywoływały ducha Matki i złośliwie komentowały przebieg zdarzeń. Z tego samego spektaklu pochodzi rekonstrukcja obiektu „Szafa-interior imaginacji". Oba obrazują etap Teatru Informel.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Teatr
W Teatrze TV wygrywa rodzinna historia
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Teatr
Festiwal Arcydzieł w Rzeszowie: „Titanic" i „Dracula" w rolach głównych
Teatr
Brytyjskie media o Twarkowskim: jedno z najbardziej olśniewających przedstawień
Patronat Rzeczpospolitej
Światowa prapremiera spektaklu „Pół żartem”
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Teatr
„Rękopis znaleziony w Saragossie” z Sewerynem i Stenką w Teatrze Polskim
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama