Zabrzański festiwal jako jedyny w Polsce prezentuje współczesną, powstałą po 1989 roku dramaturgię polską i obcą. Tegoroczną jego edycję od piętnastu poprzednich różni zdecydowana przewaga rodzimej dramaturgii nad obcą. Na trzynaście konkursowych spektakli, tylko jeden – „Proca” Nikołaja Kolady (Teatr im. Mickiewicza z Częstochowy) – reprezentował obcą literaturę, pozostałe były oryginalnymi tekstami rodzimych autorów lub adaptacjami polskiej literatury faktu.
I okazuje się, że nasz teatr czujnie wyłapuje najistotniejsze problemy, z jakimi mierzy się współczesna Polska. Od kilku lat głównym tematem na naszych scenach, jest przecież uświadomienie sobie więzi łączących jednostkę z innymi osobami, dostrzeżenie poczucia przynależności do grupy i jej odrębności od innych grup. W tym roku pytania z tym związane stawiane były jednak głównie nie z perspektywy jednostki, a narodu.
Pierwszą nagrodę oraz nagrodę dramaturga Stanisława Bieniasza, który patronuje festiwalowi, otrzymał Teatr im. Węgierki w Białymstoku za inspirowany reporterską książką Marcina Kąckiego spektakl Piotra Rowickiego „Biała siła, czarna pamięć”. Podejmuje on temat neofaszyzmu na Podlasiu, ale pokazuje też, jak mści się brak pamięci historycznej i nierozliczenie się z przeszłością.
„Gniazdo” Marii Wojtyszko (Teatr im. Fredry z Gniezna) dowcipnie reinterpretuje mit założycielski państwa polskiego. Kontrowersyjny „Hymn narodowy” Przemysława Wojcieszka (Teatr im. Modrzejewskiej z Legnicy) to publicystyczno-kabaretowa rozprawa z polską sceną polityczną. „Czekając na Otella” Jana Naturskiego (Teatr Ekipa z Warszawy), także w komediowo-kabaretowej formie, stawia fundamentalne pytania: kto jest Polakiem, kto ma prawo nim się czuć? I czy Mulat z polskim obywatelstwem, to swój czy obcy?
O naszej tożsamości dużo też mówi, choć nie wprost, tekst Agnieszki Jakimiak „Klęski w dziejach miasta” (Teatr im. Bogusławskiego z Kalisza). Akcentuje on wszystkie plagi i porażki w historii pewnego prowincjonalnego, choć mającego piękną przeszłość, ale i wielkie aspiracje, miasta – alegorii Polski.