Dyrektorka została odwołana, po tym gdy podczas konferencji prasowej reżyser Jerzy Bończak, używając wulgarnych słów wypowiadał się na temat organizatora teatru, czyli Urzędu Marszałkowskiego kierowanego przez PiS.
Marszałek Jakub Chełstowski uznał, że dyrektorka zachowała się nielojalnie wobec instytucji, która finansuje Teatr Rozrywki i zwolnił ją.
Czytaj także: RPO ws. zwolnienia dyrektorki Teatru Rozrywki w Chorzowie po upublicznieniu prywatnej rozmowy
Dyrektorka została jednak zwolniona z naruszeniem prawa bez konsultacji, co zakłada ustawa. W obronie Aleksandry Gajewskiej wystąpiło środowisko teatralne.
W poniedziałek podczas krótkiej konferencji w Urzędzie Marszałkowskim w Katowicach, Aleksandra Gajewska przyznała rację marszałkowi Chełstowskiemu, oświadczając, że opisana powyżej sytuacja nie powinna mieć miejsca i ponosi za nią pełną odpowiedzialność.
Marszałkowi podziękowała „za drugą szansę".