Reklama

Znak naszych czasów, czyli aktorzy grają depresję

„Efekt” w Teatrze Studio to ważny głos w dyskusji o medycznych eksperymentach.

Aktualizacja: 19.03.2015 11:02 Publikacja: 18.03.2015 23:01

Foto: Teatr Studio

Warszawska scena pod dyrekcją Agnieszki Glińskiej pozostaje jedną z najbardziej energetycznych i podejmujących niełatwe tematy współczesności. Po rozważaniach na temat religijnego fanatyzmu, terroryzmu, zachwianych relacji w rodzinie, mobbingu czy molestowania jest okazja, by przyjrzeć się coraz bardziej dotkliwemu problemowi depresji.

Utwór „Efekt" 34-letniej Brytyjki Lucy Prebble to ważny głos w dyskusji na temat kondycji dzisiejszego społeczeństwa, granic eksperymentu w medycynie, a także kwestii etyki lekarskiej oraz zachowań koncernów farmaceutycznych.

Bohaterami opowieści jest dwoje młodych ludzi, którzy zgłaszają się na ochotnika do kliniki, by wypróbować działanie nowego leku przeciw depresji. Pochodzą z różnych światów. Maja (Agnieszka Pawełkiewicz) decyduje się na ten eksperyment, by wprowadzić w swoje uporządkowane, może nawet monotonne życie nowe emocje. Tristan (Łukasz Simlat) będący jej przeciwieństwem traktuje całe przedsięwzięcie jak kolejną przygodę i możliwość zarobku.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Teatr
Robert Wilson nie żyje. Pracował z Lady Gagą, Tomem Waitsem, Danutą Stenką
Teatr
Grażyna Torbicka: Kocham kino, ale kocham też teatr
Teatr
Festiwal w Awinionie: Masakra w Gazie i proces 52 gwałcicieli Gisèle Pelicot
Teatr
Dano nam raj, a my zamieniamy go w piekło. Startuje Festiwal Szekspirowski
Teatr
Joanna Kołaczkowska nie żyje. Legendarna artystka kabaretowa miała 59 lat
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama