Twórca przedstawienia postanowił przenieść renesansową opowieść o kochankach z Werony do XX-wiecznych Włoch. Pragnie w ten sposób podkreślić nie tylko uniwersalny charakter losów Romea i Julii, ale również fakt, że każda epoka rodzi konflikty prowadzące do tragedii jednostek.

„Romeo i Julia" z muzyką Sergiusza Prokofiewa należy do najpopularniejszych dzieł w historii baletu. Po raz pierwszy jego własną wersję Krzysztof Pastor zrealizował w 2008 r. z zespołem Scottish Ballet. Obecny spektakl, którego premiera odbędzie się w piątek na scenie Opery Narodowej, powstaje w koprodukcji z amerykańskim Joffrey Ballet.