W jego ramach Teatr Wybrzeże od końca października do połowy grudnia zaprezentuje osiem tytułów z obecnego repertuaru Teatru Dada: "Duety nieistniejące", "Magnolię", "Do beautiful", "Cafe Latte", "Fruu", "Bonsal", "Le sacre", "Czerwoną trawę" oraz "Celebration, czyli koniec. I jeszcze raz koniec!".
Teatr Dada o swoim jubileuszu:
20 lat. Kto by pomyślał, że ten nasz Teatr, zespół Teatru Dada, powołany do istnienia w 1992 roku, przez dwie dekady tak dziarsko będzie sobie poczynać. Za nami 42 premiery, setki przedstawień, dziesiątki artystycznych podróży. Przez lata przyglądaliśmy się ze zdziwieniem, z niedowierzaniem, jak również z nieskromną satysfakcją kolejnym "urodzinom" Teatru: - 5-lecie unosiło nas w pychę - 10-lecie było nowym otwarciem - 13-lecie przemknęliśmy lekko - 15-leciu towarzyszyła nostalgia - na osiemnastkę naprężyliśmy muskuły... A 20-lecie? Powiedzmy, że będzie to... "Celebration, czyli koniec. I jeszcze raz koniec!".
20 lat temu byliśmy bardzo młodzi, a będąc młodym łatwo o nonszalancję. Stąd nazwa teatru, którą stale trzeba tłumaczyć i wyjaśniać. Choćby to, że nie jesteśmy z miasta "Bzdülöw". Lub też, że nie jesteśmy Niemcami, czy też Turkami. Że owe "Dada" ma z dadaizmem raczej przypadkowy związek, aczkolwiek wielokrotnie lubiliśmy spojrzeć na nasze spektakle tak, jakby owe dadaistyczne "Dada" zasilało nas mocą wolności i zabawy.