W ostatnim czasie państwo Kim Dzong Una wznowiło testy rakietowe. Północnokoreański przywódca ostrzegał, że jeżeli do końca roku Stany Zjednoczone nie przełamią impasu w negocjacjach z Pjongjangiem, Korea Północna może wkroczyć na "nową ścieżkę". Słowa te mogą oznaczać możliwość powrotu do zawieszonych w 2017 r. testów pocisków balistycznych dalekiego zasięgu.
Korea Północna uzależnia powrót do rozmów o denuklearyzacji od znaczącego złagodzenia nałożonych na nią sankcji. Prezydent USA Donald Trump zapowiadał, że nie zniesie sankcji, dopóki Korea Północna całkowicie nie porzuci swego programu atomowego.
Stephen Biegun, specjalny wysłannik USA do Korei Północnej, ocenił deklaracje strony północnokoreańskiej jako "wrogie, negatywne i tak bardzo niepotrzebne". Podkreślił, że Stany Zjednoczone mają wyznaczony cel, a nie ostateczny termin osiągnięcia go.