Reklama

Turecki MSZ: Nie użyliśmy broni chemicznej w Syrii

Szef MSZ Turcji Mevlüt Cavusoglu zapowiedział, że Turcja wznowi operację wojskową "Źródło pokoju", którą półtora tygodnia temu rozpoczęła w północnej Syrii, jeśli Kurdowie z Powszechnych Jednostek Ochrony (YPH) nie wycofają się w ciągu najbliższych 35 godzin z terenów, na których Turcja chce stworzyć tzw. strefę bezpieczeństwa (chodzi o 30-kilometrowy pas przy granicy Turcji z Syrią).

Aktualizacja: 21.10.2019 12:00 Publikacja: 21.10.2019 10:29

Turecki MSZ: Nie użyliśmy broni chemicznej w Syrii

Foto: AFP

arb

Do zawieszenia broni na terenie, na którym Turcy prowadzą ofensywę doszło w czwartek, po rozmowach wiceprezydenta USA, Mike'a Pence'a, z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem. Zawieszenie broni ma obowiązywać do wtorku.

Przemawiając na forum zorganizowanym przez TRT (turecki nadawca publiczny) Cavusoglu podkreślił, że Turcja prowadzi w Syrii działania wymierzone w organizacje terrorystyczne, a nie w Kurdów. Dodał, że Turcja udzieliła schronienia 350 tys. Kurdów uciekającym przed aktami przemocy, jakich mieli dopuszczać się bojownicy YPG.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1304
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1303
Świat
„Jestem w połowie Polką”. Ałła Pugaczowa na emigracji uderza w Kreml
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1302
Świat
Beniamin Netanjahu przygotowuje Izrael do roli Sparty
Reklama
Reklama