Reklama
Rozwiń
Reklama

Białoruś: Wyszedł z domu i wrócił w trumnie

Jeden „sam się wysadził", drugi „sam się powiesił", trzeci „rzucił się na milicjanta". To historie nieżyjących już przeciwników reżimu.

Aktualizacja: 27.08.2020 09:57 Publikacja: 26.08.2020 18:29

Mural w Mińsku nawiązuje do przelanej krwi ofiar OMON-u

Mural w Mińsku nawiązuje do przelanej krwi ofiar OMON-u

Foto: AFP

Aleksandr Tarajkouski zginął 10 sierpnia podczas brutalnej pacyfikacji powyborczych protestów koło stacji metra Puszkinska w Mińsku. O śmierci męża żona dowiedziała dwa dni później z mediów. Dopiero wtedy białoruskie MSW poinformowało, że doszło do eksplozji ładunku wybuchowego, który mężczyzna jakoby miał w rękach. Kłamało. Już kilka dni później pojawiło się nagranie agencji Associated Press, które dowodziło, że mężczyzna nie miał nic w rękach.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1351
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1350
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1349
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1347
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Świat
Między Chinami a USA, Azja wybiera autonomię. Bliskowschodni pokój
Reklama
Reklama