"Dyskutowaliśmy o sytuacji rosyjskiego społeczeństwa obywatelskiego, o kontrowersyjnej ustawie o organizacjach pozarządowych, a także o rosyjskim prawie antyekstremistycznym, które może być wykorzystywane jego oręż przeciwko politycznej opozycji" - poinformowała Tatiana Łokszyna z ośrodka Demos. "Mówiliśmy też o słabości instytucji demokratycznych, problemach z wolnością słowa i sytuacji w sądownictwie" - dodała.
Szef Moskiewskiego Biura do spraw Praw Człowieka Aleksandr Brod powiedział, że niektórzy uczestnicy spotkania w ostrych słowach ocenili stan praw człowieka w Rosji. "Mówili o autorytaryzmie i kryzysie w kwestii poszanowania praw człowieka" - wyjaśnił Brod.
Brod, który jest też członkiem Izby Społecznej, struktury doradczej prezydenta Władimira Putina, zaznaczył, że "nie powinno się rysować wszystkiego w czarnych kolorach".
Wśród zaproszonych na spotkanie z Rice był też oficjalny rzecznik praw człowieka Władimir Łukin i szefowa prezydenckiej Rady do spraw rozwoju instytucji społeczeństwa obywatelskiego i praw człowieka Ełła Pamfiłowa.
Sobota to drugi i ostatni dzień wizyty w Moskwie amerykańskiej sekretarz stanu Condoleezzy Rice i sekretarza obrony Roberta Gates'a. Biorą oni udział w rosyjsko-amerykańskich konsultacjach dotyczących rozmieszczenia w Europie elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej.