Posłanka za pośrednictwem Twittera podziękowała wszystkim, którzy życzyli jej powrotu do zdrowia. Stwierdziła także, że wierzy, że najgorsze już za nią.
"Bardziej martwi mnie moja 84-letnia mama, która jest ze mną i dzisiaj zaczęła kaszleć. Jutro zostanie poddana testom. Zachowujcie bezpieczeństwo i myjcie ręce" - podkreśliła we wpisie w medium społecznościowym.
Dorries wydała również oświadczenie, w którym poinformowała, że brytyjskie służby szukają osób, z którymi się kontaktowała. Posłanka partii konserwatywnej w minionym tygodniu odbyła wiele spotkań, w tym z premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem. Brała ona także między innymi udział w przyjęciu wydanym przez szefa brytyjskiego rządu z okazji Dnia Kobiet.