Islamscy radykałowie w Wielkiej Brytanii rekrutują wielu białych Brytyjczyków, którzy przeszli na islam – twierdzi jedna z brytyjskich gazet, powołując się na źródła w kontrwywiadzie MI5. Neofici ekstremiści stanowią poważne zagrożenie, bo ich działania częściej uchodzą uwadze policji, skoncentrowanej na tropieniu radykałów głównie w społecznościach imigrantów.
Jak pisze „Scotland on Sunday”, około 1500 Brytyjczyków o białym kolorze skóry przeszło na islam z zamiarem planowania i przeprowadzania zamachów terrorystycznych w Wielkiej Brytanii. Cytowany przez dziennikarzy lord Alexander Carlile, niezależny sprawozdawca rządu do spraw prawodawstwa antyterrorystycznego, potwierdza, że rząd w Londynie jest świadom tego zagrożenia.
– Znamy już przypadki, gdy neofici okazywali się bardzo niebezpieczni – mówi Carlile. – Nie pasują oni do schematu terrorysty, jakim zazwyczaj kieruje się policja: młodego mężczyzny o bliskowschodnim bądź azjatyckim pochodzeniu. Dlatego są potencjalnym zagrożeniem.
Jak dodaje, często muzułmańscy radykałowie usiłują werbować białych neofitów w więzieniach. Szczególnie łatwym celem są ci, którzy po raz pierwszy trafili za kraty, młodzi, samotni i podejrzliwie traktujący współwięźniów. Przyjazna rozmowa, próba pocieszenia i okazane wsparcie służy przełamaniu dystansu. Ale po kilku pogawędkach rozmowa stopniowo wkracza na temat religii, by kilka tygodni bądź miesięcy później zagubiony więzień stał się gotowym do poświęceń islamskim ekstremistą, bojownikiem dżihadu, który bez trudu przekroczy granicę, wynajmie mieszkanie albo samochód w Europie.
– Osoby, które przyjęły islam, są zazwyczaj bardziej podatne na wpływy ekstremistów – przyznaje w rozmowie z „Rz” dr Sara Silvestri z Uniwersytetu Londyńskiego. Jak tłumaczy, neofici to osoby szukające odpowiedzi, niezadowolone z dotychczasowego życia, chłonące nowe idee. – Jeśli nie dorastali w muzułmańskiej tradycji i niewiele wiedzą o tej religii, przyjmują to, co wmawiają im radykałowie – tłumaczy Silvestri. Jak podkreśla, liczba tych, którzy stają się ekstremistami, nie jest duża, ale nawet garstka może być niebezpieczna; neofitą był jeden z zamachowców, którzy 7 lipca 2005 roku dokonali ataków na londyńskie środki transportu. Jamajczyk Germaine Lindsay był jednak ciemnoskóry.