Lewicowa koalicja premiera Roberta Fico przymierza się do ratyfikacji traktatu od grudnia 2007 roku. Do uzyskania większości w 180-osobowym parlamencie brakuje jej jednak pięciu głosów. Premier prosi o wsparcie trzy ugrupowania prawicowo-liberalne. Ale za każdym razem opozycja blokuje ratyfikację, wychodząc podczas głosowania z sali obrad.

W zamian za poparcie traktatu prawica domaga się wycofania rządowej nowelizacji ustawy prasowej, która – zdaniem posłów i dziennikarzy – poważnie ograniczy wolność mediów. Nowelizacja przewiduje m.in. karanie wydawców za publikowanie artykułów “społecznie szkodliwych”.

Minister kultury Marek Madzaric zapewnił, że “złagodzi tekst ustawy”. Prawica uznała jednak, iż zmiany mają charakter kosmetyczny.